Raz na kilka lat Microsoft lubi uraczyć nas wizją tego, jak według niego wyglądać będzie przyszłość. Tegoroczny film nawiązuje do kilku interesujących tematów: super-cienkich tabletów, giętkich wyświetlaczy, hologramów i naturalnego interfejsu użytkownika.
W filmie pt. "Productivity Future Vision" Microsoft stara się odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób rozwijane dziś technologie wyewoluują w ciągu kolejnych 5-10 lat. Jak zobaczycie na poniższym filmie, futurystyczna wizja Microsoftu uwzględnia sporą ilość interaktywnych ekranów, które znajdują się niemal wszędzie. Zobaczymy także urządzenia 'ubieralne' jak choćby inteligentne zegarki czy opaski, giętkie ekrany czy ultra-szczupłe tablety. Bohaterki filmu - biolożka morska i menadżerka korporacji - pracują wspólnie nad projektem, wykorzystując interaktywne środowisko połączonych z siecią przedmiotów. Jest to więc również próba zaprezentowania możliwej realizacji idei Internet of Things, której od lat hołduje Microsoft. Chodzi oczywiście o podpięcie do Internetu przedmiotów codziennego użytku, wdrożenie intuicyjnego dla użytkownika interfejsu oraz połączenie tego wszystkiego w sprawnie działający system. Wieloplatformowość, jaką znamy choćby z uniwersalnych aplikacji Windows 10 i Windows Phone czy innych usług Microsoftu, to - wydawałoby się - dopiero nieśmiały początek unifikacji wszystkich urządzeń.
Na pierwszy rzut oka przedstawiony na filmie świat może wydać się nieco magiczny. Osoby, które śledzą futurystyczne demonstracje Microsoftu, wiedzą już, że to nic nowego. Zakreślone tematy, motywy oraz nowoczesne urządzenia są obecne w filmach Microsoftu od lat. Pozostaje oczywiście pytanie, czy przedstawiona wizja może zostać zrealizowana w ciągu najbliżsych 5-10 lat? Dziś trudno nam odpowiedzieć na to pytanie, tym niemniej rozwój takich narzędzi, jak Surface Hub czy Microsoft HoloLens pokazał, że przyszłość może być bliżej, niż myślimy.
341f31d.png)