Według zapowiedzi firmy Microsoft, deweloperzy mieli otrzymywać zaproszenia do zakupu gogli HoloLens co 2-3 miesiące, jednak przerwa między piątą a czwartą falą trwała niecałe dwa tygodnie, natomiast trzecią falę od następnej dzieliło tylko kilkanaście dni. Prawdopodobne jest więc, że przedsiębiorstwo zmieniło swoje pierwotne plany i ma zamiar przyspieszyć dystrybucję gogli.
Jak twierdzi firma, HoloLens pozwolą użytkownikowi na działania w wirtualnej rzeczywistości, ale nie tylko wyświetlania obrazu, a aktywnego mapowanie otoczenia dającego możliwość rozpoznawania kształtów obiektów oraz ich głębi. Gogle wyposażone zostały również w dźwięk przestrzenny. Warto również dodać, że nowe dzieło Microsoftu jest w pełni samodzielne, dysponując układem obliczeniowym o nazwie Holographic Processing Unit. Dodatkowo HoloLens posiadają specjalną wersje Windowsa 10 z wbudowaną platformą Windows Holographic, pozwalającą programistom na tworzenie wirtualnych światów.
Zapewne, nie bez powodu firma działa z tak dużą intensywnością i Microsoft planuje w niedalekiej przyszłości zrezygnować z systemu zaproszeń i każdy będzie miał możliwość zakupić gogle HoloLens. Niestety, aktualnie firma nie podaje więcej informacji czy i kiedy miałoby to nastąpić, ale prawdopodobne jest, że HoloLens stanie się ogólnodostępne w przeciągu dwóch lat.
341f31d.png)