Microsoft zaktualizował informacje na portalu dla deweloperów, dzięki czemu wiemy dużo więcej o obecnych udziałach poszczególnych wersji Windows. Liczby pochodzą z pierwszej ręki, dlatego uważa się je za najbardziej wiarygodne. Co w tym niezwykłego? Przede wszystkim to, że liczba użytkowników Windows jest niższa, niż wynikałoby to z innych źródeł. Czy dzięki temu rośnie procentowy udział Dziesiątki?
Według własnych danych Microsoftu liczba aktywnych urządzeń z Windows nie jest tak wysoka, jak sugeruje część portali analitycznych operujących niepełnymi źródłami. Nie chodzi tu jednak o to, że Dziesiątka wyprzedza Siódemkę, ale o liczbę wszystkich aktywnych urządzeń. Zerknijmy jednak najpierw na najnowsze statystyki. Według danych z lutego urządzenia z Windows 10 stanowią 48% wszystkich aktywnych urządzeń z Windows, podczas gdy te z Windows 7 - 39%, a z Windows 8 - 13%. Gdzie się podziewają pozostałe systemy, tego nie wiadomo, ale nie w tym rzecz.
Dane te pozwalają nam również określić rzeczywistą bazę instalacji Windows. W listopadzie 2017 r. Microsoft informował, że Windows 10 znajduje się na 600 milionów aktywnych urządzeń. Było to w momencie, gdy system miał 45% udziału na rynku, co oznacza, że całkowita liczba urządzeń z Windows wynosiła 600 mln/0,45 = 1,33 miliarda. Wcześniej jednak podawało się liczbę 1,5 miliarda urządzeń. Mniejszą liczba aktywnych użytkowników Windows przy jednoczesnym wzroście udziałów nowszych wersji systemu tłumaczy się tym, że wielu użytkowników wybierających nowy sprzęt zwyczajnie poprzestaje na urządzeniach mobilnych.
Microsoft, choć zalewa smartfony swoim oprogramowaniem, stara się z trendem porzucania PC walczyć, udowadniając, że desktopowy Windows jest bardziej wszechstronny i oferuje wiele łatwych w użyciu funkcji. Z drugiej strony kuriozalna z perspektywy czasu wydaje się konieczność dowodzenia wyższości PC nad urządzeniami mobilnymi, ale cóż - takie czasy.
341f31d.png)