Dokładnie 17 lat temu w Stanach Zjednoczonych zadebiutowała pierwsza konsola Microsoftu - Xbox. Rok 2001 nie był łatwym okresem na debiut zupełnie nowego sprzętu. Od roku na rynku dominowało PlayStation 2 produkcji Sony, a Nintendo szykowało się do głośnej premiery swojego urządzenia GameCube. W 2001 roku na sklepowych półkach można było znaleźć jeszcze konsole Segi, ale firma już wycofywała swoje urządzenia Saturn i Dreamcast ze sprzedaży.
Początek XXI wieku na rynku wirtualnej rozrywki był niezwykle konkurencyjny i Microsoft ze swoim Xboksem nie miał łatwego zadania w starciu z weteranami. Firma z Redmond przekonała graczy do swojego produktu implementacją dysku twardego oraz uruchomieniem usługi Xbox Live, która jest aktywna do dzisiaj i zrzesza miliony fanów gry wieloosobowej. Sam dysk twardy umożliwiał nie tylko zapisywanie postępów w grach, ale też instalowanie gier, dzięki czemu czas ich ładowania był znacznie krótszy, a w trakcie rozgrywki efekt doładowywania tekstur był mniej widoczny.
Na całym świecie sprzedano ponad 24 miliony egzemplarzy konsoli Xbox. To nic w porównaniu do wyników sprzedaży Sony, ale takie porównanie nie jest miarodajne, bo na początku XXI wieku Sony było konsolową ikoną i Microsoft miał naprawdę duży problem z przekonaniem graczy do przesiadki na Xboksa. Kolejne lata obecności marki na rynku na pewno można uznać za sukces. Nintendo w Stanach Zjednoczonych i Europie nie cieszyło się zbyt dużą popularnością, więc głównym rywalem Microsoftu pozostawało Sony.
Kolejne lata to wydanie konsoli Xbox 360, o której do tej pory mówi się, że posiadała najlepszy na rynku kontroler, i potwierdzają to również zagorzali fani PlayStation. Później na rynku pojawiła się konsola Xbox One z kolejnymi edycjami Xbox One S oraz Xbox One X, gdzie ten ostatni model jest aktualnie najpotężniejszą konsolą tej generacji.
341f31d.png)