Pogłoski o łączeniu konsoli z klawiaturą i myszą pojawiały się w świecie Xbox od co najmniej kilku lat. W 2015 r. Phil Spencer przyznał, że wsparcie dla tych urządzeń nie jest odległą kwestią, niemniej jednak przez ostatnie dwa lata nic w tym temacie nie ruszyło. W końcu jednak pojawiły się konkrety.
Na trwającej właśnie konferencji Microsoft Build 2017 w Seattle zostało potwierdzone, że Xbox Live Creators Program pozwoli deweloperom dodać wsparcie dla pełnej klawiatury na Xbox One. Wsparcie będzie później rozszerzone także na mysz. Andrew Parsons, Senior Program Manager działu Game Developers w Microsoft mówi o tym na sesji zatytułowanej State of Play: Modern Game Development. Dowiedzieliśmy się z niej, że za pośrednictwem wspomnianego programu deweloperzy będą mogli podciągnąć do Xbox One praktycznie wszystkie funkcjonalności Windows, w tym wsparcie dla klawiatury.
Xbox Live Creators Program nie będzie na początku kompatybilny z większością myszy, jednak wsparcie dla nich pojawi się w bliżej nieokreślonej przyszłości. Priorytetem jest zdecydowanie klawiatura. Dlaczego jest to ważne? Podział na arcade'owe konsole z padem i PC-ty z grami zorientowanymi na klawiaturę dziś nie ma już racji bytu. Granice zostały zatarte, na komputerze zagramy przy pomocy oryginalnego kontrolera z konsoli, jednak oczekiwalibyśmy tego samego działania również w drugą stronę.
Obecność klawiatury (a później także i myszy) zapewni graczom Xbox One większe pole manewru, zwłaszcza w pozycjach strategicznych, takich jak choćby Halo Wars 2. Czasami po prostu zamiast uczyć się kilkudziesięciu kombinacji na padzie, łatwiej jest nacisnąć przycisk na klawiaturze. Konsolowi puryści będą mogli oczywiście pozostać przy tradycyjnym kontrolerze.
341f31d.png)