Na początku bieżącego tygodnia informowaliśmy Was o planach firmy Microsoft, zgodnie z którymi korporacja zamierzała wyłonić finalną wersję Windows 10 i przekazać ją w ręce partnerów OEM już 9 lipca. Dziś już wiemy, że spośród testowanych kompilacji kandydujących firma nie zdołała wyłonić wersji RTM, co według wybranych źródeł nastąpi dopiero w połowie przyszłego tygodnia.
Dla użytkowników końcowych ten mały poślizg nie ma w zasadzie żadnego znaczenia, jako że system w końcowej wersji tak czy inaczej dostępny będzie nie wcześniej niż 29 lipca. Nieco gorzej wygląda sytuacja partnerów OEM, którzy z pewnością liczyli na wcześniejsze udostępnienie im finalnej wersji systemu, a tym samym na możliwość jego dłuższego testowania i lepszego przygotowania dedykowanych mu urządzeń, aplikacji i sterowników.
Proces wyłaniania wersji RTM jest procesem niezwykle złożonym, na który składa się wiele odrębnych i skomplikowanych kroków. By wybrana kompilacja mogła być dopuszczona na rynek, musi wcześniej przejść szereg restrykcyjnych testów wewnętrznych. Najwyraźniej nie wszystkie elementy systemu spełniały stawiane im wymagania, przez co wybór wersji RTM Microsoft zmuszony był nieco odsunąć w czasie.
Po ukończeniu systemu i przekazaniu go partnerom OEM korporacja nadal będzie testować ten produkt, w czym pomagać jej będą uczestnicy programu Windows Insider. To właśnie oni jako pierwsi otrzymają nowy Windows 10. Pozostali użytkownicy, którzy zarejestrowali dla siebie własną kopię systemu, uzyskają do niej dostęp w ramach kolejnej fali wdrażania tego produktu na rynek.
341f31d.png)