UWP i PWA to nie wszystko? Microsoft chce bogatych aplikacji dla Surface Phone

UWP i PWA to nie wszystko? Microsoft chce bogatych aplikacji dla Surface Phone

Autor: Krzysztof Sulikowski

Opublikowano: 7/19/2018, 10:16 PM

Liczba odsłon: 1450

Steve Ballmer może być mistrzem mantry developers, developers, developers, developers, ale dziś nierzadkie są opinie, że Microsoft stracił pewność pokładaną w deweloperach, m.in. za sprawą braku wystarczającej liczby aplikacji w swoim Sklepie. App-gap był zjawiskiem, towarzyszącym całej generacji Windows Phone/Mobile, i w przypadku Surface Phone'a firma chce się tego ustrzec. Pytanie tylko, jak.

Surface Phone

Po wątpliwych sukcesach Windows Phone następnym przedsięwzięciem Microsoftu będzie Andromeda OS, specjalna wersja Windows 10 dla składanych urządzeń dotykowych z rysikiem. Zapomnijmy na chwilę o plotkach o anulowaniu produkcji lub wyposażeniu tych urządzeń w Androida i zajmijmy się tematem aplikacji. Na chwilę obecną najlepiej zapowiada się standard PWA, który od niedawna cieszy się wsparciem w Microsoft Store. Progresywnych aplikacji webowych przybywa i ważny jest przy tym fakt, że mają one szerokie wsparcie między platformami. Wzbudziło to nadzieje, ale istnieją już pewne znaki, że PWA wcale nie będą stały na czele kolejnej "rewolucji mobilnej" Microsoftu.

Nie oznacza to bynajmniej, że Microsoft porzuca dotychczasowe standardy. Zac Bowden z WindowsCentral dotarł do informacji, że firma ma w zanadrzu nowe podejście do aplikacji, którego szczegóły są jeszcze mgliste: "Nie trzeba chyba mówić, że UWP jest czymś, co Microsoft aktywnie wpycha do Andromedy, a aplikacje, takie jak WhatsApp, są tu potencjalnymi kandydatami. Postęp na froncie UWP jest jednak powolny, stąd skupienie się na PWA. Powiedziano mi również, że są inne pomysły, które firma również rozważa, mające na celu poprawę sytuacji aplikacji na Andromedę, ale wciąż szukam informacji na ten temat".

Najprostszym wypełniaczem luki app-gap byłaby oczywiście obsługa aplikacji z Androida, co nie jest pomysłem nowym. Taką ideę Microsoft i jego obserwatorzy wałkowali już wielokrotnie i na różne sposoby, ale póki co niewiele z tego wyszło. Drugą opcją są klasyczne aplikacje Win32, ale wobec nich Microsoft nie jest już tak entuzjastyczny, jak fani. Być może istnieje jeszcze trzecie podejście, które gigant trzyma w tajemnicy przed światem. Tak czy inaczej trzeba się zastanowić, czy na takie kombinacje jest jeszcze czas. Już wcześniej pisaliśmy, że jeśli Microsoft przystąpi do tego wyścigu spóźniony, to nie będzie w stanie ugrać zbyt wiele. Okazuje się, że może to dotyczyć nie tylko sprzętu, ale też oprogramowania.

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia