Choć OneDrive jest jedną z najpopularniejszych aplikacji opartych na rozwiązaniu chmury, niezaprzeczalnym faktem jest, że wciąż brakuje jej wielu funkcji i możliwości, które wzbiłyby ją ponad konkurencję. Jedną z nich jest na pewno możliwość wyboru, które pliki chcemy trzymać w pełni lub częściowo online, oszczędzając jednocześnie miejsce na dysku twardym, a które wolimy mieć na naszym urządzeniu na stałe. Na szczęście Microsoft ponownie udostępnił funkcję, która umożliwia użytkownikowi samodzielne podejmowanie takich decyzji.
Pliki na żądanie, bo tak nazywa się omawiana funkcja, której głównym celem jest zaoszczędzenie miejsca na przestrzeni dyskowej urządzenia poprzez wybór miejsca, w którym przechowywane mają być pliki (online lub offline). Co ciekawe, funkcja ta była dostępna już w systemie Windows 8.1, jednakże Microsoft postanowił ją po jakimś czasie usunąć. Niezależnie, czy decyzja ta była właściwa, czy też nie, ważnym jest, że ponownie się pojawiła wraz z aktualizacją 16215 w kręgu Fast ring programu Windows Insider, co oznacza, że będzie ona oficjalnie dostępna wraz z jesienną aktualizacją Fall Creators Update. Dokładnie sprawdziliśmy, jak na tym etapie działają pliki na żądanie, czy testowa wersja aplikacji OneDrive pracuje stabilnie i czy to, co pamiętacy z czasów Windows 8.1, wróciło w tej samej jakości.
341f31d.png)