Microsoft w sposób oczywisty traktuje swoje konsole jako coś więcej, niż jedynie maszyny do gier. Spory nacisk postawiono na to, by Xbox One stał się czymś więcej – urządzeniem prawdziwie multimedialnym. Ostatnimi czasy widać to coraz wyraźniej, bowiem gigant ewidentnie chce, by jego konsole stanowiły swojego rodzaju pomost pomiędzy klasycznymi konsolami a komputerem. Oznacza to oczywiście również postawienie większego nacisku na aspekt socjalny, niezależnie czy chodzi o rodzinę czy przyjaciół. W tym ostatnim wypadku popularne jest chwalenie się swoimi osiągnięciami z gier, a czy jest na to lepszy sposób niż demonstracja nagrania? Niestety, do niedawna popularna funkcja DVR z gry obsługiwała jedynie jakość 720p. Teraz na szczęście uległo to zmianie.
Najnowsza wersja testowego oprogramowania konsoli Xbox One wprowadza pewną zmianę do mechaniki nagrywania powtórek – ich jakość, wynosząca uprzednio 720p zostanie teraz zastąpiona przez domyślne 1080p. Niestety w kwestii liczby klatek na sekundę nic nie uległo zmianie, bowiem nagrania nadal zapisywane są w zaledwie 30 FPS. Dodatkowo, pojawiła się możliwość ustawienia automatycznego zapisu powtórek na dysku zewnętrznym, dotychczas zarezerwowanym jedynie na dane gier i programów. Premiera najnowszej konsoli Microsoftu, Xbox One X, zmieni jednak w kwestii nagrań jeszcze więcej - w jej przypadku powtórki nagrywane będą w 4K, 60 FPS oraz ze wsparciem dla HDR.
Zmiany tego typu traktowane są jako przełomowe w przypadku konsol, dla graczy komputerowych jednak jest to standard już od dawna. Dlatego właśnie dziwić niektórych może późne wprowadzenie do Xbox One nagrań w sensownej jakości. Nie można jednak zapominać, że moc obliczeniowa konsol jest zwykle dużo niższa niż ta oferowana przez PC, wobec czego implementacja takich opcji jak nagranie w locie w jakości HD jest znacznie utrudniona.
341f31d.png)