W 1995 roku Microsoft wypuścił aplikację Windows 3D Movie Maker z myślą o pomocy dzieciom w nauce podstaw animacji 3D. Program demonstrował też możliwości graficzne Windowsa 95. 27 lat później, w odpowiedzi na prośbę użytkowników Twittera, Microsoft otworzył źródła wiekowego programu i udostępnił je w serwisie GitHub.
Foone, którzy sami siebie określają jako "hardware'owych i software'owych nekromantów, kolekcjonerów Dziwnych Rzeczy i Death Generators", w zeszłym miesiącu napisali na Twitterze posta, prosząc Microsoft o kod źródłowy Windows 3D Movie Maker. Kod ten ma umożliwić rozwinięcie aplikacji. Foone zadeklarowali też pomoc w otwarciu źródeł. Po niecałym miesiącu nadeszła pozytywna odpowiedź. Projekt został już udostępniony w GitHub.
Hey friends - we've open sourced the code to 1995's Microsoft 3D Movie Maker https://t.co/h4mYSKRrjK Thanks to @jeffwilcox and the Microsoft OSS office as well our friends in legal and those who continue to put up with me being a nudzh. Thanks to @foone for the idea! Enjoy. https://t.co/6wBAkjkeIP
— Scott Hanselman 🇺🇦 (@shanselman) May 4, 2022
Microsoft zaznaczył, że projekt nie nadaje się do rozwijania na współczesnych systemach i sprzęcie, więc entuzjaści i deweloperzy będą musieli najpierw przerobić kod na taki, który będzie działał na Windows 10 i Windows 11. Gigant zamierza zarchiwizować repozytorium Windows 3D Movie Maker i zachęca wszystkich do forkowania go w celu tworzenia wszelkiego rodzaju zwariowanych eksperymentów. Wraz z aplikacją przechodzą na Open Source również zewnętrzne składniki, takie jak BRender, co niesamowicie pomoże entuzjastom w zachowaniu spuścizny Microsoftu i sprawi, że oprogramowanie będzie działać na nowoczesnych komputerach bez maszyn wirtualnych i hakowania.
Windows 3D Movie Maker pozwala umieścić 40 różnych postaci w prerenderowanych scenach, przypisać im różne akcje, dodawać obiekty i efekty dźwiękowe, a także nagrywać własny dubbing za pomocą mikrofonu. Efekt to trójwymiarowy film animowany w 6 FPS-ach rodem z 1995 roku.
Oczywiście istnieje cała masa współczesnych edytorów 3D, w tym darmowych i otwartych, które potrafią znacznie więcej, ale nie o to przecież chodzi. Windows 3D Movie Maker to artefakt z czasów premiery Windowsa 95, zamierzchłej epoki w historii komputerów, która jednak miała swój unikatowy klimat. Fani oldchoolowych aplikacji powinni być w raju. Kto wie, jakie nowe cuda uda się też z tego wykręcić społeczności Open Source.