Czasy, kiedy z czatbotem można było się dogadać tylko po angielsku, to już zamierzchła przeszłość. Dziś wszystkie czołowe produkty znają język polski i potrafią zaskoczyć zrozumieniem mowy potocznej czy niuansów językowych, ale mimo to nie posługują się nim tak biegle, jak angielskim. Microsoft zamierza to zmienić. W ramach swoich zobowiązań wobec klientów z Europy gigant zamierza wesprzeć lokalne inicjatywy i rozszerzyć dostępność treści wielojęzycznych dotyczących sztucznej inteligencji. Jakie projekty są realizowane?
W tym roku Microsoft potwierdził i rozszerzył swoje zobowiązania wobec klientów z Europy w ramach tzw. European Digital Commitments. Chodzi nie tylko o wzmacnianie cyberbezpieczeństwa naszego regionu, ale również o "budowę szerszego ekosystemu AI i chmury w Europie". Oznacza to m.in. mocniejsze skupienie się na językach europejskich, których na naszym kontynencie jest ponad 200, z czego 24 to oficjalne języki używane w Unii Europejskiej.
Reprezentacja poszczególnych języków europejskich w Internecie. Źródło: Microsoft
Microsoft zauważył, że w Internecie występuje niedoreprezentacja języków europejskich innych niż angielski – zjawisko określane jako language gap. W owych 24 językach zapisane jest tylko 0,6% treści w sieci. I chociaż jedynie dla 5% światowej populacji angielski jest pierwszym językiem, to zdominował on nie tylko Internet, ale także modele sztucznej inteligencji, która jest trenowana przede wszystkim na danych w tym języku. Co zamierza zrobić, aby zwiększyć dostępność AI dla osób posługujących się językiem polskim i innymi językami? Dowiedz się z naszego artykułu na blogu: