Ogrom wiedzy medycznej, nie tylko tej istniejącej, ale też pojawiającej się każdego dnia w obrębie nawet jednej tylko specjalizacji, jest tak duży, że człowiek nie jest w stanie go przyswoić w ciągu całego życia. Sztuczna inteligencja wytrenowana na tych danych nie ma z tym problemu. Dzięki temu potrafi ona stawiać trafne diagnozy i robi to lepiej niż ludzie. Jej umiejętności kilkukrotnie przewyższają ludzkich specjalistów, a koszt całego procesu diagnostycznego jest kilkukrotnie tańszy. Czy oznacza to, że sztuczna inteligencja zastąpi lekarzy? A może nadchodzi innego rodzaju rewolucja w medycynie? Przyjrzyjmy się temu, co już potrafi ta medyczna superinteligencja.
Spis treści
- Sztuczna inteligencja Microsoftu 4-krotnie lepsza od lekarzy
- Narzędzie Microsoftu śpiewająco zdaje lekarski egzamin końcowy
- Jak działa Microsoft AI Diagnostic Orchestrator (MAI-DxO)?
- Sztuczna inteligencja to przyszłość medycyny. Czy AI zastąpi lekarza?
Sztuczna inteligencja Microsoftu 4-krotnie lepsza od lekarzy
Microsoft AI podzielił się wynikami badania, które zademonstrowało, w jaki sposób jego sztuczna inteligencja potrafi sekwencyjnie badać i rozwiązywać najtrudniejsze problemy diagnostyczne w medycynie. Chodzi tu o zwłaszcza o trudne przypadki, z którymi ludzcy lekarze mają problem. Skuteczność tej AI sprawdzono w rozwiązywaniu problemów z prawdziwego świata.
W oparciu o dokumentację medyczną z prawdziwego świata, publikowaną co tydzień w czasopiśmie New England Journal of Medicine, wykazaliśmy, że Microsoft AI Diagnostic Orchestrator (MAI-DxO) prawidłowo diagnozuje do 85% przypadków NEJM, co stanowi wskaźnik czterokrotnie wyższy od wyników uzyskanych przez grupę doświadczonych lekarzy. MAI-DxO pozwala także na postawienie prawidłowej diagnozy przy niższych kosztach niż w przypadku lekarzy.
— Dominic King i Harsha Nori, Microsoft AI
Dziś, zamiast iść do lekarza, wiele osób zwraca się ze swoimi problemami zdrowotnymi do sztucznej inteligencji. Bing i Copilot przetwarzają dziennie ponad 50 milionów takich sesji. To wyjątkowo wrażliwa sfera, dlatego Microsoft chce, aby jego AI udzielała jak najlepszych odpowiedzi, tak aby pacjent sobie nie zaszkodził. Pod koniec 2024 roku gigant powołał do życia nowy projekt zdrowotny w ramach Microsoft AI, kierowany przez lekarzy, projektantów, inżynierów i naukowców od sztucznej inteligencji. Aby AI robiła różnicę, lekarze i pacjenci muszą ufać jej działaniu. To tutaj wchodzą nasze nowe benchmarki i orkiestrator AI – czytamy na blogu Microsoft AI.
Narzędzie Microsoftu śpiewająco zdaje lekarski egzamin końcowy
W Stanach Zjednoczonych, aby lekarz mógł praktykować, musi zdać United States Medical Licensing Examination (USMLE), rygorystyczny test z wiedzy medycznej i podejmowania decyzji. Pytania z tego testu są używane w benchmarkach oceniających umiejętności GenAI z tego zakresu. W ciągu trzech lat sztuczna inteligencja doszła do poziomu, w którym uzyskuje niemal perfekcyjny wynik w USMLE i podobnych egzaminach.
Microsoft AI Diagnostic Orchestrator (MAI-DxO) jest też trenowany na przypadkach opisywanych każdego tygodnia przez "New England Journal of Medicine" ("NEJM"). Czasopismo publikuje szczegółowe dzienniki pacjenta, opisując jedne z najbardziej skomplikowanych diagnostycznie i wymagających intelektualnie przypadków, zwykle wymagających zaangażowania specjalistów z różnych dziedzin i wykonania różnych testów diagnostycznych.
Microsoft zbudował Sequential Diagnosis Benchmark (SD Bench), benchmark przekształcający 304 ostatnie przypadki opisane w "NEJM" w interaktywne, wieloetapowe procesy diagnostyczne. Model AI lub lekarz może zadawać pytania i zlecać testy. Wraz z uzyskaniem kolejnych informacji model lub lekarz zawęża swoje rozumowanie w stronę ostatecznej diagnozy, a następnie może ją porównać ze "złotym standardem diagnozy" opublikowanym w NEJM.
Co ciekawe, benchmark uwzględnia też wirtualnie koszt działań diagnostycznych, co pozwala porównać, ile mogą kosztować testy wykonywane w tradycyjny sposób, a ile te sugerowane przez sztuczną inteligencję.
Jak działa Microsoft AI Diagnostic Orchestrator (MAI-DxO)?
Microsoft AI Diagnostic Orchestrator (MAI-DxO) został zaprojektowany, by emulował wirtualny panel lekarzy z różnymi podejściami diagnostycznymi, który współpracuje, aby rozwiązać przypadek diagnostyczny. Narzędzie wykorzystuje czołowe modele AI, w tym GPT, Llama, Claude, Gemini, Grok i DeepSeek.
Wierzymy, że orkiestracja wielu modeli językowych będzie miała krytyczne znaczenie dla zarządzania złożonymi klinicznymi przepływami pracy. Orkiestratory mogą integrować zróżnicowane źródła danych efektywniej niż indywidualne modele, zwiększając też bezpieczeństwo, transparentność i zdolność adaptacji w odpowiedzi na ewoluujące potrzeby medyczne. To podejście agnostyczne modelowo promuje możliwość audytu i odporność, czyli kluczowe cechy w środowiskach klinicznych, w których stawka jest wysoka i które szybko się zmieniają.
— Dominic King i Harsha Nori, Microsoft AI
Schemat działania Microsoft AI Diagnostic Orchestrator (MAI-DxO)
MAI-Dx Orchestrator poprawił zdolności diagnostyczne każdego przetestowanego modelu, a najlepiej wpłynął na OpenAI o3, który zaczął poprawnie rozwiązywać 85,5% przypadków z benchmarka NEJM. Dla porównania – oceniliśmy również 21 praktykujących lekarzy z USA i UK, każdego z 5-20 latami doświadczenia klinicznego. W tych samych zadaniach ci eksperci osiągnęli średnią dokładność 20% w zakończonych przypadkach – raportuje Microsoft.
Co więcej, MAI-DxO jest konfigurowalny i można go dostosować do działania w warunkach ograniczonych kosztowo. Gdy zaś cena nie gra roli, system AI mógłby zamawiać każdy możliwy test – niezależnie od ceny, komfortu pacjenta i czasu oczekiwania na wyniki. Co istotne, odkryliśmy, że MAI-DxO dostarcza zarówno wyższą dokładność diagnostyczną, jak i niższe całkowite koszty testów niż lekarze lub jakikolwiek pojedynczy przetestowany model bazowy – wyjaśnia Microsoft AI.
Porównanie diagnostycznych agentów AI pod względem trafności diagnozy i kosztów testów na przypadek. Najlepsze wyniki osiągają rozwiązania z lewego górnego kwadrantu (najwyższa trafność i najniższy koszt). Średni wynik ludzkich specjalistów zaznaczono czerwonym krzyżykiem.
Sztuczna inteligencja to przyszłość medycyny. Czy AI zastąpi lekarza?
Systemy i aplikacje AI tego rodzaju pozwolą lekarzom zaoszczędzić mnóstwo czasu i środków, od razu przechodząc do testów, które najlepiej pasują do danego przypadku. Może to pomóc zredukować budżet zbędnie przepalany przez służbę zdrowia. A czy lekarze mogą już teraz zaufać sztucznej inteligencji, tak jak ufają własnej wiedzy, podręcznikom i wyszukiwarce Google w swoich gabinetach? Wyniki z benchmarków pokazują dobitnie, że jak najbardziej tak. Choć na oficjalne wdrożenia to jednak wciąż za mało.
Dla nas to dopiero pierwszy krok. Jesteśmy naładowani energią dzięki możliwościom przed nami. Pozostają ważne wyzwania [do zaadresowania], nim generatywna sztuczna inteligencja będzie mogła być bezpiecznie i odpowiedzialnie wdrożona w całej służbie zdrowia. Potrzebujemy dowodów z prawdziwych środowisk klinicznych wraz z odpowiednimi ramami zarządzania i regulacji, aby zapewnić niezawodność, bezpieczeństwo i skuteczność. Właśnie dlatego w partnerstwie z wiodącymi organizacjami zdrowia rygorystycznie testujemy i walidujemy te podejścia – co jest kluczowym krokiem przed jakimkolwiek ich szerszym wdrożeniem.
Razem z naszymi partnerami mocno wierzymy, że przyszłość opieki zdrowotnej będzie kształtowana przez rozszerzone ludzkie doświadczenie i empatię z mocą maszynowej inteligencji. Jesteśmy podekscytowani, podejmując następne kroki, które uczynią tę wizję rzeczywistością.
— Dominic King i Harsha Nori, Microsoft AI
Czy sztuczna inteligencja zastąpi doktora? Microsoft wyjaśnia, że choć asystent AI to coraz potężniejsze narzędzie w opiece zdrowotnej, to stanowi ono raczej dopełnienie pracy lekarza i innych medycznych profesjonalistów. Rola lekarzy jest bowiem znacznie szersza niż tylko stawianie diagnozy. Ich sposób pracy będzie jednak ewoluować wraz z AI, która da im możliwość automatyzowania rutynowych zadań, szybkiego identyfikowania schorzeń, personalizowania planów leczenia, a nawet zapobiegania niektórym chorobom.
Pacjentom sztuczna inteligencja zapewni zaś lepsze narzędzia do autodiagnozy i podejmowania decyzji. Możemy się również spodziewać, że w bliżej nieokreślonej przyszłości wraz z ogólną AGI pojawi się także medyczna superinteligencja.
Dowiedz się więcej z naszych artykułów:
- Asystent AI w szpitalu. Microsoft Dragon Copilot pomaga już lekarzom
- Agenty AI - czym są i jak zmienią sposób naszej pracy?
- Sztuczna inteligencja w niecałą sekundę diagnozuje cukrzycę i 30 innych chorób
- Nowy dział opieki zdrowotnej w Microsoft AI
- Microsoft przejmuje Nuance Communications, specjalistów od AI w zastosowaniach medycznych