Wtopa! Tak miało wyglądać demo Unreal Engine na HoloLens 2

Wtopa! Tak miało wyglądać demo Unreal Engine na HoloLens 2

Autor: Krzysztof Sulikowski

Opublikowano: 5/7/2019, 7:53 PM

Liczba odsłon: 1584

Jeżeli oglądaliście wczorajszy keynote na Build 2019, z pewnością nie umknęła Wam solidna wtopa już na samym wstępie. Nie dość, że konferencja wystartowała z opóźnieniem, to demo HoloLens 2 w ogóle nie zaskoczyło i prelegenci zmuszeni byli zejść ze sceny. Problemy techniczne nie pozwoliły nam obejrzeć, jak gogle radzą sobie z zawartością Unreal Engine, jednak ostało się nagranie z próby.

Wpadki na konferencjach Microsoftu należą do rzadkości, ale w tym roku było naprawdę niefortunnie. Problemem okazało się przechwytywanie zawartości 3D, czyli właściwie hologramów, przez kamery obecne na sali. Jak wiadomo, wszyscy wyposażeni w gogle HoloLens we wspólnej sieci, znajdujący się w tym samym pomieszczeniu, będą widzieć ten sam hologram - każdy z własnej perspektywy. Kamery z zamontowaną optyką HoloLens nie są tu wyjątkiem... Nie licząc tego właśnie razu. O ile więc Microsoft nie zdecydował się na drugie podejście (ryzyko podwójnej wtopy było chyba za duże), o tyle możemy zobaczyć nagranie z próby - tym razem udanej.

To, co widzimy na powyższym wideo, jest pokazem zdalnego streamingu do HoloLens zawartości wyrenderowanej przez Unreal Engine 4. Silnik został niedawno wyposażony we wsparcie dla funkcji Holographic Remoting poprzez wtyczkę Windows Mixed Reality. Pozwala to aplikacjom opartym na silniku Unreal uruchamiać się na komputerze z Windows i streamować wyrenderowaną zawartość bezprzewodowo do HoloLens poprzez połączenie Wi-Fi w czasie rzeczywistym. HoloLens wprawdzie jest samodzielnym komputerem holograficznym, renderującym grafikę we własnych układach, ale jeśli mowa o zawartości wymagającej sporych zasobów obliczeniowych, pomocny może się okazać osobny GPU w sieci Wi-Fi czy nawet chmura.

Chyba wszyscy pamiętają słynne demo HoloLens na E3 2015, kiedy to na scenie wyrósł holograficzny świat Minecrafta. Do tej pory nie wiadomo, na ile było to oskryptowane, ale tak czy inaczej kopary opadły wszystkim. Microsoft podniósł wtedy poprzeczkę wysoko - chyba na tyle wysoko, że w tym roku nie zdołał wzbić się na ten sam poziom techniczny.

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia