Microsoft Store zalicza w Windows 11 potężną aktualizację, dzięki której otrzyma większość wyczekiwanych latami funkcji. Microsoft poinformował, że chce ułatwić programistom publikowanie dowolnych aplikacji i gier oraz używanie zewnętrznych systemów płatności. Gigant planuje również wprowadzić do przeprojektowanego sklepu własne aplikacje, takie jak Teams, Office czy Visual Studio. Dzięki temu, że obok UWP wspierane będą aplikacje Androida, Win32 i PWA, do Sklepu Microsoft mogą trafić aplikacje, których publikacja była wcześniej niemożliwa albo mocno utrudniona.
Microsoft Store jest teraz otwarty dla wszystkich klasycznych programów Win32, takich jak Chrome, Firefox czy narzędzia Adobe. W przeszłości Google próbował umieścić przeglądarkę Chrome w Sklepie Windows, ale publikując w nim jedynie sam instalator, nie zaś aplikację. Sprytne, ale Microsoft uniemożliwił rywalowi ten ruch, powołując się na wiele powodów, z których większość dotyczy zasad Sklepu. Na szczęście gigant złagodził te zasady, a Sklep jest teraz otwarty dla wszystkich. W efekcie wydawcy, tacy jak Mozilla, mogą zacząć wprowadzać swoje aplikacje bezpośrednio do Sklepu — z korzyścią dla wszystkich.
Tę otwartość postanowili praktycznie natychmiast wykorzystać inżynierowie Mozilli. Jeden z nich, Nick Alexander, w poście na portalu Bugzilla napisał, że w ciągu kilku najbliższych dni wydarzy się sporo aktywności związanych z tym tematem, a publicznego ruchu powinniśmy się spodziewać w przyszłym tygodniu. Post został napisany przed tygodniem, więc czas na tę zapowiedź już właściwie nastał. Mimo braku oficjalnej zapowiedzi pojawiły się doniesienia użytkowników, którzy przez krótki czas mogli dotrzeć do Firefoksa w Microsoft Store w wynikach wyszukiwania Google i Bing. Miał temu towarzyszyć opis: Rzeczy wyglądają inaczej w 2021. Przeglądarka Firefox została zaprojektowana, by zapewnić Ci nowocześniejsze i spokojniejsze doświadczenie przeglądania, gdy jesteś w ruchu. Pobierz teraz!
Co ciekawe, w Microsoft Store zmieniły się też niedawno wymagania dotyczące przeglądarek. Obecnie muszą one używać open-source'owego silnika Chromium albo Gecko, co dla Firefoksa oznacza zielone światło. Wcześniej dozwolone były jedynie przeglądarki z odpowiednimi silnikami HTML i JavaScript dostarczanymi przez Windows Platform, co oznaczało EdgeHTML.
341f31d.png)