Office 365 obchodzi dziś 5 urodziny. Mowa o biznesowej wersji pakietu, bowiem Office 365 for Business to następca pakietu Microsoft Business Productivity Online Suite (MSBPOS), przeznaczonego oryginalnie dla klientów biznesowych. Początkowo pakiet zawierał funkcjonalności MSBPOS, Exchange Server, Sharepoint i Lync, łącząc je w jedną ofertę SaaS (oprogramowanie jako usługa) w chmurze. Można więc uznać Office 365 za rozsądną integrację wielu ważnych usług Microsoftu, ale także za odpowiedź na rosnącą popularność pakietu Google Apps for Work.
W rzeczywistości pakiet aplikacji biurowych od Google ukazał się prawie 5 lat wcześniej. Firma rozwinęła go następnie w 2008 r., oferując własną, konkurencyjną odpowiedź na SharePoint. W 2010 r. powstał pakiet Google Apps, zawierający Gmail, Google Calendar, Google Docs i Google Talk. Choć można zauważyć, że Microsoft nieco spóźnił się, dołączając do opartej na chmurze produktywnej gry, jego oferta SaaS szybko przerodziła się w poważny biznes. Microsoft rozwinął swoją strategię i otworzył Office 365 na klientów prywatnych (domowych) i edukacyjnych, zaś wersję dla firm wzbogacił o kilka modeli, odpowiadających potrzebom mniejszych lub większych organizacji. Do pakietu włączano też kolejne technologie i aplikacje, wliczając w to Yammer, Power BI, Delve, Planner, Flow czy wreszcie Advanced Security Management.
Microsoft zmienił też wizję Office 365 jako platformy. Firma zaczęła oferować deweloperom bogaty zestaw API, dzięki którym można tworzyć rozszerzenia. W ten sposób powstało sporo produktywnych dodatków, wliczając w to także wsparcie dla Dropbox, Box, Salesforce, Uber czy Starbucks. Nazwy serwisów w chmurze nie znalazły się tu przypadkowo. Microsoft wprawdzie nadal rozwija i promuje OneDrive, ale ułatwia też integrację z zewnętrznymi chmurami, których dostawcy ułatwiają z kolei dostęp do edytorów Office.
Office 365 stał się ciekawą alternatywą dla samodzielnych pakietów, a model subskrypcji przypadł do gustu klientom biznesowym i korporacyjnym. Gdy mamy do czynienia z dużą liczbą stanowisk, liczy się możliwość szybkiego i masowego instalowania oprogramowania, a także przenoszenie licencji z urządzenia na urządzenie.