W kwietniu 2014 r. przejęcie działu usług i urządzeń Nokii przez Microsoft zostało sfinalizowane. Zakończyło to trwającą przeszło dwie dekady erę dominacji fińskiego giganta na rynku mobilnym i jednocześnie doprowadziło do wydania kilku nowych smartfonów Lumia pod szyldem Microsoft. Wedle wcześniejszych informacji (pełna treść umowy między dwoma koncernami nie jest znana) Nokia miała wstrzymać się z produkcją nowych telefonów przez kilka lat. W międzyczasie firma wypuściła oparty na systemie Android tablet N1. Okazuje się, że firma planuje też ogólny comeback na scenę mobilną.
Jak to możliwe? Nokia w sensie praktycznym nie produkuje sama swoich urządzeń. W przypadku tabletu N1 wykonanie projektu zlecono inżynierom Foxconn, a następnie wypuszczono urządzenie pod marką Nokia. Postępując zgodnie z tym scenariuszem, wypuszczenie na rynek nowych smartfonów wydawałoby się całkiem prawdopodobne. Jeszcze w kwietniu tego roku Nokia zastrzegała, że "nie ma w planach" powrotu do mobilnego biznesu. Coś musiało się od tego czasu zmienić... Tak przynajmniej wynika z wywiadu prezesa Nokii dla niemieckiego "Manager Magazin".
CEO Nokii, Rajeev Suri, potwierdził powrót na scenę mobilną. Fiński gigant planuje wypuszczenie na rynek nowych smartfonów, gdy tylko wygasną odpowiednie punkty umowy z Microsoft, a ma to nastąpić w 2016 r. "Będziemy rozglądać się za odpowiednimi partnerami" - mówi Suri. Może to potencjalnie oznaczać zakończenie współpracy z Foxconn. Kto więc będzie współpracować z Nokią? "Microsoft robi telefony komórkowe. Możemy po prostu projektować je, a następnie uczynić nazwę marki dostępną do licencjonowania" - tłumaczy prezes Nokii.
Dalsza współpraca Nokii z Microsoft stoi pod znakiem zapytania. Z pewnością nie bez znaczenia jest niedawne odejście Stephena Elopa z Microsoft i restrukturyzacja dawnego działu sprzętowego. Niektóre punkty zawartej w ubiegłym roku umowy wkrótce wygasną. Nie jest jeszcze pewne, czy Nokia postanowi projektować telefony dla Windows 10, czy też wybierze ekosystem Android.