Czy używacie Cortany na Androidzie i iOS? No właśnie... Dlatego raczej nie trzeba za bardzo tłumaczyć decyzji Microsoftu, który postanowił, że od stycznia wycofuje mobilną aplikację Cortany ze wszystkich rynków poza USA. Jest to decyzja całkowicie zrozumiała, bo utrzymywanie aplikacji tam, gdzie nikt nie jest nią zainteresowany, nie ma większego sensu. W Polsce jest to zasadne jeszcze bardziej, bo na ten moment nasz język obsługuje tylko Asystent Google, który zresztą i tak nie oferuje pełni możliwości.
Cortana zniknie również z Microsoft Launcher, ale nie jest to jej całkowity koniec, tylko raczej pewnego rodzaju ewolucja. Gigant nadal widzi przyszłość Cortany i chce wykorzystać jej potencjał w miejscu, gdzie naprawdę może się to sprawdzić. Postanowił zintegrować asystentkę z aplikacjami Microsoft 365, takimi jak pakiet Office czy To-Do.
Nie do końca jest jasne, dlaczego Microsoft chce nadal wspierać aplikację w USA, ale możliwe, że stąd również zostanie usunięta w najbliższej przyszłości. Prawda jest taka, że Cortana nie miała do tej pory łatwego życia. Trwała w cieniu bardziej popularnych konkurentów i nie zdobyła wielkiego uznania. W sumie to samo można powiedzieć o pozostałych asystentach, takich jak Amazon Alexa, Asystent Google czy Siri. Szału po prostu nie zrobiły. Prawdziwą rewolucję mają jeszcze przed sobą, bo obecnie raczej są tylko ciekawym dodatkiem, a nie w pełni funkcjonalnym narzędziem.
341f31d.png)