Praca w ogromnej firmie to nie tylko przywileje, lecz również spora odpowiedzialność. Dzieje się tak z bardzo prozaicznego powodu – każde potknięcie pracownika jednego z gigantów może wywołać niesamowitą wręcz falę hejtu przeciwko całej marce. Sytuacja ta pogarsza się jeszcze, gdy problemem nie był zwykły błąd, lecz celowe szachrajstwo. Przykładem tego może być chociażby obecna afera, dotycząca przywłaszczenia sobie przez dział promocyjny Xbox konceptu grafiki reklamowej jednego z użytkowników Reddita.
Jednym z obecnych założeń dotyczących promocji konsol, jest wydanie na nie tak zwanych killer apps. Są to aplikacje (głównie gry), które mają okazać się absolutnym hitem, zwiększając tym samym zainteresowanie urządzeniem. W przypadku konsoli Xbox One X do czynienia mamy z dwoma tytułami spełniającymi zadanie killer apps - mowa tu o Cuphead oraz PUBG (Playerunknown’s Battlegrounds). Rzecz jasna podobnym zagraniom marketingowym towarzyszy odpowiednia otoczka media, zwykle okraszona stosownymi materiałami promującymi – składają się na nie między innymi wirtualne plakaty oraz krótkie trailery rozgrywki. Oczywiście nie ma w tym nic złego - pod warunkiem że nie narusza się przy tym praw własności intelektualnej, co zrobiła osoba odpowiedzialna za promocję Xbox na platformie Twitter. Dokładniej rzecz ujmując, opublikowana została tam grafika promocyjna PUBG, łącząca w sobie elementy graficzne z gry wizualnie zespolone z konsolą (która wygląda jak podstawa, co odbierać można również symbolicznie). Szybko wyszło na jaw, że jest to praktycznie kopia projektu opublikowanego jakiś czas temu na portalu Reddit przez użytkownika Macsterr – zmieniono jedynie minimalnie detale. Co przy tym istotne, nikt nie zapytał go o możliwość wykorzystania jego konceptu, nie wspominając już o jakiejkolwiek za to zapłacie. Gdy o sprawie zrobiło się głośniej (głównie za sprawą wściekłych użytkowników Reddita), dział marketingowy po prostu bez słowa przeprosin skasował tweeta.
Zdecydowanie jest to sytuacja, która zasługuje na krytykę, warto jednak zwrócić uwagę, że winy nie ponosi cała firma lecz jedynie osoba odpowiedzialna za rozpromowanie PUBG w mediach społecznościowych – w tym przypadku na Twitterze. Niemniej, gigant powinien wystosować oficjalne przeprosiny bądź też zapłacić twórcy oryginalnej grafiki za bezprawne wykorzystanie jego pracy – niestety, jak na razie tego nie zrobił, co lekkim cieniem kładzie się na jego reputacji…