Active Noise Cancelling, Active Noise Cancellation, Active Noise Reduction... Różne warianty tej nazwy oznaczają w gruncie rzeczy to samo — aktywne tłumienie hałasu. Technologia, która (jak wiele innych) ma swoje źródła w rozwiązaniach militarnych i lotniczych, w ostatnich latach bardzo spowszedniała za sprawą implementacji w sprzęcie (na który może sobie pozwolić coraz więcej osób) i oprogramowaniu. Kolejnym miejscem, w którym zagnieździł się ANC, jest komunikator Skype.
Aktywna redukcja hałasu wbudowana w słuchawki to inteligentna technologia, która w mniejszym lub większym stopniu (a czasem w regulowanym przez użytkownika) pozwala odciąć się od dźwięków z zewnątrz, takich jak rozmowy obcych ludzi, szumy, buczenie komputera, dźwięki drogowe, remonty u sąsiadów i wiele innych. Rozwiązania różnią się jakością i ceną. Ich głównym celem jest zapewnienie komfortu użytkownikowi bez konieczności fizycznego izolowania uszu np. za pomocą zamkniętych, ciężkich słuchawek, jakie noszą robotnicy budowlani czy pracownicy lotnisk. Przykładem takiego zastosowania w świecie Microsoft są słuchawki Surface Headphones.
Podczas gdy sprzętowe ANC z reguły izoluje nas przed hałasami z zewnątrz, nie wpływa już na hałas w materiale dźwiękowym — czy to zbieranym przez nasz własny mikrofon, czy w sygnale audio naszego rozmówcy. Tu zaczyna się rola oprogramowania. Redukcja hałasu w czasie rzeczywistym trafiła m.in. do Microsoft Teams. Stało się to w zeszłym roku, gdy ludzie masowo przechodzili na pracę zdalną i znaleźli się w nowych, nieznanych dotąd warunkach. Na te problemy wynikłe z pandemii i izolacji społecznej Microsoft odpowiedział bardzo szybko, implementując wiele nowych rozwiązań w Teams. Część z nich trafiła też do Skype'a i tak też stało się z ANC. A na czym to właściwie polega?
Wielu z nas uczestniczyło w połączeniach, w których musiało wysłuchiwać czyjegoś stukania w klawiaturę albo tłukących się garnków w kuchni. Takie zbędne odgłosy w tle są teraz wyłapywane i wyciszane przez Teams dzięki funkcji redukcji hałasu. Pozwoli to lepiej usłyszeć rozmówców i samemu być przez nich słyszanym.
Choć sam Skype dla Firm powoli staje się przeszłością, a Microsoft Teams oferuje funkcjonalność dla użytkowników domowych, to Skype w swojej darmowej wersji konsumenckiej nadal ma swoją liczącą się bazę odbiorców. Teraz również oni mogą zyskać większy komfort połączeń głosowych/wideo i lepiej zrozumieć swoich rozmówców, gdy oprócz ich głosu do sygnału audio wdzierają się niepożądane dźwięki. Sprawdzamy, co jeszcze dotarło do ostatniej aktualizacji Skype Preview.
Lista zmian w Skype Preview 8.70.76.48
- Hałasy w tle na spotkaniu? Żaden problem. Tłumienie hałasu jest już dostępne!
- Mniej haseł. Dodano wsparcie dla WAM (Windows Authentication Manager) dla Windows 10, co pozwala przełączać się między wieloma kontami bez potrzeby wpisywania hasła za każdym razem.
- Zobaczmy, kto dzwoni. Dodano przycisk uczestników w połączeniach Skype, co pozwala szybko przejrzeć rozmówców.
- Przeniesiono ustawienia związane z prywatnością do głównej kategorii Prywatność w ustawieniach aplikacji.
- Dodano więcej ulepszeń działania.
Zapowiedzi nowych funkcji dla Skype'a
- Wsparcie dla Skype w przeglądarce Safari.
- Wsparcie dla Skype w przeglądarkach opartych na Chromium.
- Wsparcie dla rozmycia tła w Skype for Web.
- Możliwość blokowania spotkania.
- Wyszukiwanie kontaktów po numerze telefonu.
Wszystkie nowości są jak zawsze udostępniane etapami przez kolejnych kilka dni i jeżeli nie widzicie ich teraz, możecie sprawdzić za jakiś czas. Przypominamy, że Skype we wszystkich wersjach można pobrać bezpłatnie z jego strony.