Poprawność polityczna w autokorekcie Word?

Poprawność polityczna w autokorekcie Word?

Autor: Krzysztof Sulikowski

Opublikowano: 5/14/2019, 7:18 PM

Liczba odsłon: 1226

Niedawno pisaliśmy o funkcji Ideas, która użytkownikom Worda podpowiada inne sposoby zapisania danej frazy. Technologia oparta jest na popularnej funkcji wyszukiwania synonimów, ale nie ogranicza się do niej. Korzysta ona z uczenia maszynowego, by rozumieć kontekst zdania, i poleca alternatywny, potencjalnie bardziej odpowiedni dobór słów. No właśnie, a jakie to są bardziej odpowiednie słowa? Przekonajmy się.

Word został wyposażony w inteligentne funkcje, która sprawdzą tekst pod kątem poprawności nie tylko gramatycznej, ale też politycznej. Tak przynajmniej uważa część testerów funkcji Ideas. Microsoft uważa, że pomaga ona komunikować się z bardziej efektywnie, wydajnie i inkluzywnie. Co to właściwie znaczy? Odpowiedź znajdziemy w przykładach. Powiedzmy, że piszemy, że potrzebujemy tu świeżej krwi. Jako że konotacje nie są zbyt fortunne, Ideas może podpowiedzieć nam, że szukamy raczej nowych pracowników. Podobnie rzecz się ma z angielskimi terminami mailman i congressman, dla których Ideas może znaleźć bardziej neutralne odpowiedniki: mailperson i congressperson.

Jeśli będziemy pisać o niepełnosprawnej osobie, AI zasugeruje osobę z niepełnosprawnością. Na tym właśnie polega inkluzywność - na stawianiu na pierwszym planie osoby, która jest ważniejsza niż jej cechy, takie jak niepełnosprawność. Wśród aspektów, na które narzędzia z grupy "Refine My Writing" mogą jeszcze zwracać uwagę, znajdują się zwroty, których użycie może być kulturowym stąpaniem po cienkim lodzie, a które Microsoft określa mianem sensitive geopolitical terms. Są to frazy trudne do zrozumienia albo takie, które mogą okazać się obraźliwe w innych kulturach. Wizualnym przykładem mogłaby być niesławna zielona czapka w instalatorze Visual Studio, którą Microsoft usunął, by nie urazić Chińczyków.

Oczywiście dopóki opcje autokorekty pozostają opcjonalne i nie paraliżują naszego języka, warto ich używać. W końcu inkluzywność służyć ma wszystkim, a jeśli nasze wypowiedzi są niezgrabne i mogą kogoś niepotrzebnie urazić albo sugerować, że tylko mężczyzna albo tylko kobieta może pełnić jakąś funkcję, prawdopodobnie dobrze jest skorzystać z podpowiedzi oferowanych przez AI. Testowa wersja Ideas ma trafić do Worda w przyszłym miesiącu, zapewne bez obsługi języka polskiego.

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia