Windows 10 od samego początku współpracował z Raspberry Pi, ale trzeba tu zaznaczyć, że chodzi o Windows 10 IoT, czyli specjalną edycję dla Internetu Rzeczy. W pewnym sensie role można było też odwrócić, uruchamiając w symulator Raspberry Pi w Azure. Co jednak z "pełną" Dziesiątką? Tę - w wersji ARM - udało się z powodzeniem odpalić na niedrogim minikomputerze. Powstał nawet specjalny instalator, który to ułatwia.
Raspberry Pi to układy zaprojektowane do tworzenia robotów i urządzeń IoT, ale niektórzy więcej przyjemności czerpią, traktując je jako bazę dla komputerów PC. Nietrudno zrozumieć, dlaczego. Z jednej strony jest to wyzwanie dla "budowniczego", a z drugiej koszt takiej zabawy to niecałe 300 zł. Najczęściej do tych celów używa się Linuksa, ale odkąd Windows 10 jest zgodny z ARM, nie powinno to być ograniczeniem. Co więcej, zainstalowanie pełnego systemu na niewielkim komputerze jest prostsze niż kiedykolwiek wcześniej. Wszystko za sprawą instalatora WoA Installer for Raspberry Pi.
Potrzebne będą Raspberry Pi 3 (B lub B+), karta microSD na system i kopia obrazu dysku Windows 10 ARM64. Proces powinien być względnie łatwy. Należy pobrać WoA Installer oraz Core Package, a następnie uruchomić instalator. Kiedy to zrobimy, importujemy Core Package z sekcji zaawansowanej w programie, po czym możemy już użyć instalatora Windows 10, aby zainstalować system.
Choć nie jest to podstawowe i oczywiste zastosowanie "malinki", to nic nie stoi na przeszkodzie, by zrobić z niej prostego peceta do mało wymagających zastosowań.
341f31d.png)