Duke - kultowy kontroler Xbox powróci w marcu tego roku

Duke - kultowy kontroler Xbox powróci w marcu tego roku

Autor: Krzysztof Sulikowski

Opublikowano: 1/13/2018, 6:43 PM

Liczba odsłon: 1666

Spore gabaryty, "kosmiczny" kształt i wielkie logo Xbox na środku - tym na samym początku nowego tysiąclecia Microsoft uraczył graczy pierwszej konsoli Xbox. Mowa oczywiście o kontrolerze "Duke", który był domyślnym padem do konsoli w latach 2001-2002. Jego archaiczne jak na dzisiejsze standardy wzornictwo odeszło wraz z szóstą generacją konsol, niemniej jednak kultowy Duke szykuje swój wielki comeback.

Kontroler Hyperkin Duke - Xbox One

Autorem nowego Duke'a jest Seamus Blackley, były projektant Microsoftu, pracujący nad pierwszą generacją Xboksa. O jego planach pisaliśmy już w 2016 r., kiedy to sprawdzał, czy odświeżenie kontrolera jest w ogóle możliwe. Rok później nowy Duke został już pokazany na E3 2017 jako wspólny projekt Hyperkin i Microsoft. Przewodowy (a jakże!) kontroler różni się od swojego pełnoletniego już prawie poprzednika wprowadzeniem podwójnych bumperów i okrągłego wyświetlacza OLED, na którym wyświetlana jest oryginalna animacja Xbox z 2001 roku. Duke będzie kompatybilny z Xbox One i Windows 10, ale już nie z Xbox 360 ani oryginalnym Xboksem.

Kontroler Hyperkin Duke - Xbox One, Windows 10

Do tej pory ze strony dewelopera napływały tylko ogólne zapowiedzi i zdjęcia z testów. Ciszę przerwał Seamus Blackley, który na Twitterze ogłosił, że nowy kontroler Duke trafi do sprzedaży pod koniec marca i będzie kosztował 69,99 dolarów (ok. 239 zł). Produkt nie pojawił się jeszcze w ofercie sklepu Hyperkin i nie wiadomo, czy zostanie uruchomiona przedsprzedaż. Nie jest też jasne, czy nowy Duke będzie dostępny w Europie.

Duke może być idealnym dopełnieniem funkcji wstecznej kompatybilności Xbox One, która została rozszerzona o gry z oryginalnego Xboksa. Tym samym na konsoli najnowszej generacji zagrać będzie można w tytuły retro trzymając w dłoniach kontroler typowy dla epoki. W końcu nic nie sprawia takiej frajdy, jak inwestycja kilku tysięcy w sprzęt i odpalanie na nim dwudziestoletnich produkcji... oczywiście w podrasowanych wersjach. 😉

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia