Windows Insider to otwarty program testów beta, zapoczątkowany 1 października 2014 r. wraz z pierwszą publiczną kompilacją Windows 10. Przez ponad rok przystąpiło do niego ponad 7 milionów użytkowników, którzy dla Microsoftu stanowią cenne źródło danych i feedbacku. Aktywne uczestnictwo w programie to również korzyści dla samych użytkowników. Po pierwsze, mają niebagatelny wpływ na ostateczny kształt systemu. Po drugie... mogą otrzymać darmowy sprzęt do testów.
Niekótrzy spośród najbardziej zaangażowanych Insiderów zostali docenieni i otrzymali do testów sprzęt, warty ponad 3000 zł. O nietypowym prezencie poinformował jeden z użytkowników portalu Reddit. Jak głosi treść listu od Microsoft: "Gratulacje! W oparciu o twoje aktywne uczestnictwo w Windows Insider Program i odpowiedzi w ankiecie, które ostatnio zamieściłeś, zostałeś wyselekcjonowany do otrzymania sprzętu do użytkowania, będącego częścią programu Windows Insider, by dostarczyć feedbacku, który pomoże ukształtować przyszłość Windows 10 Mobile".
Szczęśliwy tester dostał w prezencie zestaw, w którego skład wchodzi smartfon Microsoft Lumia 950 lub 950 XL (do wyboru), stacja Microsoft Display Dock i bezprzewodowy adapter Actiontec. Użytkownik dostał też instrukcje do testów interfejsu Continuum, których jednak nie opublikował. Chodzi tu prawdopodobnie o ukryty dział programu Windows Insider, który ponadto wymaga weryfikacji adresu mailowego.
Czym jest interfejs Continuum for Phones? To funkcja ekskluzywna dla wybranych smartfonów z Windows 10 Mobile, pozwalająca połączyć telefon z ekranem komputera lub telewizora i uczynić zeń miniaturową, lecz w pełni funkcjonalną stację roboczą klasy desktop. Obecnie funkcja jest wspierana przez urządzenia, które możemy policzyć na palcach jednej ręki. Powodem tego jest niewielka liczba smartfonów z Windows 10 Mobile na rynku oraz dość wysokie wymagania sprzętowe interfejsu. Najbardziej znanym przykładem jest wspomniana już Lumia 950/950 XL.
Już od kilku tygodni po sieci krążą pogłoski, jakoby Microsoft miał rozdawać sprzęt do testów. Jest to inwestycja z pewnością kosztowna, niemniej jednak może zaowocować w niespotykane rezultaty. Outsourcing w kontekście testów beta - nie tylko oprogramowania, ale też sprzętu - może sprawić, że urządzenia będą bardziej dopasowane do przeciętnego użytkownika, aniżeli zatrudnionych przez firmę specjalistów. Klient w końcu wie najlepiej!