Wojna handlowa USA-Chiny może zaszkodzić Microsoftowi

Wojna handlowa USA-Chiny może zaszkodzić Microsoftowi

Autor: Krzysztof Sulikowski

Opublikowano: 5/31/2019, 6:40 PM

Liczba odsłon: 1092

Najwięksi producenci z USA zaczęli zrywać stosunki biznesowe z Huawei, przez co ten został zmuszony do przesiadki na inne systemy, procesory i podzespoły. Chiński gigant na taki obrót spraw był już podobno przygotowany i nie wydaje się tym faktem specjalnie przejmować. Paradoksalnie najbardziej stratne w tej całej wojence mogą być amerykańskie firmy - w tym Microsoft.

Czerwoną kartkę chińskiemu producentowi pokazało USA na poziomie rządowym. Kolejne firmy zrywające współpracę z Huawei postępują więc zgodnie z zaleceniami prawnymi, a nie własnym widzimisię. Sprawa jednak wychodzi poza granice USA. Administracja prezydenta Trumpa grozi teraz Wielkiej Brytanii i Niemcom, że jeżeli dopuszczą Huawei do budowy sieci 5G, Stany przestaną współpracować z nimi na poziomie wywiadowczym. Oficjalnie chodzi o podejrzenia, że udział Huawei w budowie tej infrastruktury dałby chińskim służbom możliwości szpiegowania... Tak czy inaczej spór zdaje się zaostrzać, ale Chiny nie pozostają bez odpowiedzi. W ramach odwetu mogą one przykładowo zakazać używania systemu Windows.

Nie byłby to pierwszy raz, kiedy produkty Microsoftu znalazłyby się na cenzurowanym w Chinach, ale chyba pierwszy tak dotkliwy. Na razie nic nie jest pewne, ale faktem jest, że Chiny tworzą własny system, który "ze względów bezpieczeństwa" miałby zastąpić Windows. Odpowiedzialna jest za to jednostka Internet Security Information Leadership Group, wywodząca się z chińskiej armii, ale podległa bezpośrednio Komitetowi Centralnemu partii. Trwają tam również badania, a może raczej próby udowodnienia, że rząd USA korzysta z podatności w Windows, by szpiegować czy też działać na niekorzyść Chin. Jak widać, obie strony tego konfliktu mają identyczną paranoję, ale czy zakazy tak naprawdę coś zmienią?

Rozwijany przez Chińczyków system zastąpi Windows, ale nie będzie on oparty na Linuksie. Tamtejsza administracja wierzy bowiem, że USA zna podatności i w tym systemie. Jeśli do tego wszystkiego dojdzie, oba mocarstwa jeszcze mocniej spolaryzują się pod względem technologicznym. To, że sobie nie ufają i wykorzystują lokalne firmy do szpiegowania własnych obywateli i siebie nawzajem, to praktycznie norma. W jakim jednak stopniu wpłynie to na tych, którzy są tylko pionkami w tej grze?

Firmy technologiczne będą musiały ograniczyć swoje wpływy i prawdopodobnie to okaże się dla Microsoftu najbardziej dotkliwe. Chiny to wprawdzie raj dla piratów, ale gigant znany jest z podejścia, że woli, aby korzystano z nielegalnych kopii Windows, niż żeby nie korzystano w ogóle.

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia