Windows 8 – fakty i mity

Windows 8 – fakty i mity

Autor: Marcin Paradowski

Opublikowano: 10/22/2012, 12:00 AM

Liczba odsłon: 43767

Stało się już swego rodzaju tradycją, że wraz z pojawieniem się na horyzoncie nowej wersji systemu z Redmond rodzą się dyskusje na przeróżne tematy - czy będzie lepszy od Windows 7, czy też podzieli los Windows Vista. Każdy przeciek informacji, kontrolowany czy też nie, bez względu na to, czy to tekst czy zrzut ekranu przyczyniał się do powstawania kolejnych pytań. W związku z tym, iż premiera najnowszego systemu Windows oznaczonego numerem 8 zbliża się nieubłaganie, czas chyba najwyższy pobawić się w Pogromców Mitów.

Wprowadzenie do Windows 8

Większe wymagania?

Ekipa Microsoft zdążyła już przyzwyczaić użytkowników do ciągłego podnoszenia wymagań minimalnych dla uruchomienia kolejnych edycji Windows. Na początek cofnijmy zegarki o 17 lat, do dnia kiedy na rynku zadebiutował Windows 95. Jak na obecne czasy nie był zbyt wymagający, do uruchomienia wystarczał procesor 80386DX oraz 4 MB pamięci. Na dysku zajmował zaledwie 55 MB, a w zalecanych 80486DX zaprzęgnięte do pracy z pamięcią rzędu od 8 do 16 MB. Trzy lata później na rynku debiutuje 32-bitowy system operacyjny, Windows 98. O ile wyglądem przypomina swojego poprzednika, o tyle jego wewnętrzne zasoby zostały wzbogacone choćby o obsługę urządzeń USB, instrukcji MMX w procesorach , magistrali AGP, czy systemu plików FAT32. Wraz z Windows 98, Microsoft udostępnił całkiem za darmo usługę Windows Update. Po raz kolejny, w wymaganiach minimalnych pojawia się wzmianka o procesorach 80486DX, choć doświadczenie pokazuje, że nie gwarantowało to pełnego uruchomienia systemu, a w najlepszym wypadku swobodnego użytkowania. Dlatego w zalecanych wymaganiach pojawił się już zapis Intel Pentium MMX 100 MHz lub szybszy. Z każdym następnym wydaniem liczba MHz, MB pamięci RAM a także MB zajmowane na twardym dysku rosła i rosła, aż do poziomu, który obecnie prezentuje Windows 7, tj. procesor 1GHz i 1 GB pamięci RAM. Można by stwierdzić, iż mit jest potwierdzony.

Aby się przekonać, jak jest naprawdę, należy wykonać prosty eksperyment. Wystarczy zainstalować na komputerze Windows 7 i Windows 8, a tuż po zakończonej instalacji samego systemu proszę uruchomić menadżer zadań i porównać wskazania: obciążenie procesora, wykorzystanie pamięci RAM i liczba uruchomionych procesów.

Wymagania stawiane Windows 8

Werdykt: większe wymagania to MIT


Antywirus z prawdziwego zdarzenia?

Inżynierowie z placu budowy naprawdę wzięli sobie do serca wszelkie głosy dotyczące kwestii bezpieczeństwa Windows w sieci. Co prawda dodatek Windows Defender pojawił się już w Windows Vista, a potem także w Windows 7, ale stanowił on tylko ochronę antymalware i antyspyware. Między innymi dlatego konieczne było zainstalowanie programu antywirusowego, Microsoft Security Essentials. Windows 8 dostał pełne uzbrojenie do walki ze wszelakim plugastwem Internetu: wirusami, programami szpiegującymi i złośliwymi dzięki zmiksowaniu funkcji Windows Defender z funkcjami Microsoft Security Essentials, pod niezbyt wyszukaną nazwą Windows Defender.

Wymagania stawiane Windows 8

Werdykt: Windows 8 i dobry antywirus - to FAKT


Koniec z filmami DVD na Windows 8?

Uwielbiasz oglądać filmy na ekranie komputera? Te wybuchy, te pościgi… Muszę Cię zmartwić. Windows Media Player w najnowszej edycji Windows nie zawiera podstawowych kodeków potrzebnych do obejrzenia filmu. Istnieje na to remedium. Zakup Windows Media Center jako dodatku do systemu. Jeśli wierzyć specom z Redmond, to takie posunięcie pozwoliło obniżyć koszt zakupu samego systemu o cenę licencji kodeków. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby skorzystać też z oferty firm trzecich i wypróbować choćby Media Player Home Ciemna albo VLC.

Werdykt: koniec ze wsparciem DVD na Windows 8 to FAKT


Windows 8 tylko dla ekranów dotykowych?

Odpowiedź jest prosta: za pomocą menu Start. A co to takiego? Odpowiedź jest również prosta: całkowicie przeprojektowane menu Start, do którego przez 17 lat przyzwyczajał Microsoft w swoim systemie operacyjnym. I wbrew wszelkim dziwnym domysłom, nie obsługuje się go wyłącznie poprzez dotyk. Mysz i klawiatura nie przechodzą na emeryturę.

Do tej pory miał on postać paska zajmującego mniej niż 1/5 ekranu, przynajmniej zaraz po instalacji Windows. Tymczasem, w Windows 8, ma on postać pełnoekranowego menu ze skrótami do aplikacji, do złudzenia przypominające kafelki. Jeśli ktoś korzystał lub nadal korzysta albo przynajmniej widział Windows Phone 7 to wie, o czym mowa. Dla pozostałych zrzut ekranowy.

Wymagania stawiane Windows 8

Wymagania stawiane Windows 8

Od pierwszego dnia, kiedy pojawiły się pierwsze zrzuty ekranu przedstawiające owe menu Start, w Internecie dało się słyszeć donośne głosy niezadowolenia. Na początku też podchodziłem sceptycznie do takiego pomysłu, ale jestem praktycznie pewien, że będzie podobnie jak ze wstążkami w MS Office 2007/2010. Będzie trochę narzekania a potem nastanie era przyzwyczajenia. Taką, a nie inną naturę ma człowiek. Musi sobie trochę ponarzekać, a że w komputerach stacjonarnych ma zagościć interfejs żywcem wzięty z urządzeń z ekranami dotykowymi, efekt był bardzo łatwy do przewidzenia.

Werdykt: Windows 8 tylko dla dotyku - MIT


Windows 8 - mało edycji?

Pojawienie się mnogiej liczby edycji Windows 7 spowodowało niemałą konsternację na rynku wśród przeróżnych odbiorców. Mamy do czynienia z wersją Starter, najbardziej okrojoną choćby z Aero, możliwości zmiany tapety, poprzez Windows Home Premium, edycję stworzoną z myślą o użytkownikach domowych, a skończywszy na Professional i Ultimate, dla najbardziej wybrednych, lubiących mieć wszystkie funkcje tuż po zainstalowaniu.

W przypadku Windows 8 sytuacja jest bardziej klarowna i tak na przykład:

  • Windows 8 – podstawowa wersja systemu,
  • Windows 8 Pro – oferujący np. podłączenie do domeny, narzędzia do wirtualizacji czy szyfrowania dysków,
  • Windows 8 Enterprise – zawierający wszystkie rozwiązania z wersji Pro i dodatkowe narzędzia wspomagające działanie małych i średnich firm.

Przysłowiowym rodzynkiem w cieście będzie Windows 8 RT przeznaczony dla urządzeń pracujących pod kontrolą procesorów ARM. Będzie to też jedyna edycja z zintegrowanym pakietem Microsoft Office 2013 (Word, Excel, PowerPoint i OneNote). Pozostając przy temacie mniej znaczy lepiej, warto też wspomnieć o jeszcze jednej rzeczy. Windows Store. To nic innego, jak sklep z aplikacjami z interfejsem Modern UI oferujący ponad 1600 programów dostępny w 120 krajach. Uruchomienie tej usługi pozwoli użytkownikowi zaoszczędzić sporo czas na poszukiwaniu ciekawych aplikacji i gier pisanych z myślą o nowoczesnym systemie, jakim niewątpliwie jest Windows 8.

Windows 8 w paru edycjach to FAKT


Chmura to zło?

Od wspomnianych na początku artykułu 17 lat w systemach z rodziny Windows towarzyszy nam folder Documents&Settings (dokumenty i ustawienia), w którym przechowywane są wszystkie informacje dotyczące ustawień pulpitu, ustawienia i historia przeglądarki, hasła. Nie ma na świecie osoby, która przy reinstalacji systemu przez zwykłe „ups, zapomniałem o tym” nie utracił jakąś część informacji, ustawień. Można by rzec, że wraz z nadejściem Windows 8 ten problem zniknie raz na zawsze, albowiem w trakcie instalacji zostaniemy poproszeni o podanie identyfikatora i hasła do usługi LiveID. Od tej pory synchronizowane są następujące elementy:

  • Ustawienia ekranu startowego, kolor tła,
  • Obraz konta użytkownika,
  • Hasła,
  • Ustawienia języka,
  • Ustawienia aplikacji,
  • Ustawienia i historia przeglądarki,
  • I inne.

Wymagania stawiane Windows 8

Jest jeszcze jedna korzyść płynąca z takiego rozwiązania. Powyższe parametry zostaną zsynchronizowane nawet w przypadku, jeśli pojedziemy do znajomych, do pracy. Wtedy wystarczy zalogować się do wspomnianego LiveID i już możemy cieszyć się w pełni spersonalizowanym systemem. To samo dotyczy zawartości naszych chmurowych dysków SkyDrive.

Chmura - samo zło. To MIT.


Windows jest systemem bezpiecznym?

Jednym z pierwszych kroków, jakie użytkownicy Windows podejmują tuż po instalacji samego systemu to instalacja programu antywirusowego, antyspyware czy też alternatywnej przeglądarki internetowej. Do tej pory edycje Internet Explorera były raczej powodem do narzekania niż do zadowolenia. W ostatnim czasie można zauważyć spadek zainteresowania i użyteczności niebieskiego E. Na tle konkurencji wypada on dość blado, choćby ze względu na brak darmowych dodatków zwiększających produktywność i bezpieczeństwo samej przeglądarki. Nikomu chyba nie trzeba mówić, ze przeglądarka jest naszym oknem na internetowy świat. Wykorzystujemy je do wykonywania przelewów bankowych, logowania się do serwisów społecznościowych. Przez nie przewijają się setki - jeśli nie tysiące - informacji o nas samych, nierzadko dane poufne. Według wszelakich przesłanek, changelogów sytuacja dotycząca bezpieczeństwa ma się zmienić ju z 26 października. Najnowsza przeglądarka ma być uzbrojona w najnowsze wersje zabezpieczeń zapobiegających wyciekom naszych poufnych danych, włamaniom do naszych drogocennych danych. Oczywiście przeglądarki IE10 nie ominął facelifting. Została przystosowana do interfejsu Modern UI.

Wymagania stawiane Windows 8

Windows 8 będzie bezpieczny - FAKT

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia