Start me up! Windows 95 obchodzi dziś 25 urodziny

Start me up! Windows 95 obchodzi dziś 25 urodziny

Autor: Krzysztof Sulikowski

Opublikowano: 8/24/2020, 7:32 PM

Liczba odsłon: 3571

Dla wielu z nas pierwszy system operacyjny, z którym zaczynaliśmy naszą przygodę z PC. Dla innych — prawdziwa rewolucja w czasach modemów, wielkich szarych skrzynek, dyskietek 3,5" i komputerów o mocy obliczeniowej, którą dziś na głowę bije przeciętny smartfon z najniższej półki. Windows 95 został wydany dokładnie 25 lat temu, 24 sierpnia 1995 r. Był to jeden z najbardziej znaczących kamieni milowych w historii Microsoftu, który wyznaczył standardy będące w użyciu do dziś. Przenieśmy się na chwilę do tamtych czasów i przypomnijmy sobie najważniejsze cechy kultowych "Okienek".

Pierwszy tak przyjazny użytkownikowi system pojawił się na rynku dokładnie ćwierć wieku temu. Jego mechanika nawigacji była wówczas bardzo innowacyjna. Najbardziej rewolucyjny okazał się przycisk Start i wysuwane menu, które zapewniło szybki dostęp do zainstalowanych programów, aplikacji, ustawień i akcji. Mocny skok zaliczyły też inne kluczowe elementy powłoki, takie jak Eksplorator plików i Pasek zadań.

Poprzez zunifikowanie dwóch dotychczas oddzielnych platform - Windows i MS-DOS - Windows 95 osiągnął znacznie więcej, niż było możliwe w przypadku Windows 3.0 i 3.1. Windows 95 to przejście z architektury 16-bitowej na 32-bitową oraz kultowe już dziś menu Start - znak rozpoznawczy systemów Windows. Co jeszcze? Windows 95 wprowadził również po raz pierwszy Kosz oraz przyciski zamykania, minimalizowania i maksymalizowania okien, które dziś wydają się oczywistymi elementami UI. Był to także pierwszy system, na którym działał Internet Explorer, niemniej jednak nie debiutował z dołączoną przeglądarką. Jak doskonale wiemy, IE na długo zdominował rynek przeglądarek i dopiero kilka lat temu utracił tę pozycję.

Maryla

System ułatwił zarządzanie plikami i pozwolił używać ich długich nazw. Wcześniej były one ograniczone do 8 znaków. Szybki dostęp do aplikacji, ustawień, gier, skrótów, polecenia Uruchom i wyszukiwarki okazał się strzałem w dziesiątkę. Pulpit został wyposażony w funkcję tworzenia skrótów do plików, folderów i programów. Uruchomione aplikacje i foldery znalazły swoje odzwierciedlenie na pasku zadań (tak, dawniej nie były na nim wyświetlane, a użytkownicy mogli przypadkowo uruchamiać wiele instancji tych samych programów). Na pasku zadań pojawiły się także kontrolki głośności, zegar i miniaturowe ikony wybranych aplikacji. Windows 95 pozwalał zarządzać plikami, folderami i aplikacjami w dość prosty sposób - poprzez interakcję z ikonami w Eksploratorze Windows, będącym de facto przyjaznym użytkownikowi menadżerem plików. Tak przyjaznym, że wielu starych wyjadaczy wolało pozostać przy starszych rozwiązaniach, jak choćby tekstowy Norton Commander. Jedną z wgniatających w fotel (jak na połowę najntisów) funkcji była możliwość dwukrotnego kliknięcia ikony dokumentu, by nie tylko otworzyć plik, ale również aplikację, w której został stworzony.

Najważniejsze jednak było chyba to, że Windows 95 oferował względnie prosty interfejs. Nie potrzebowaliśmy już DOS-a, aby otworzyć program, choć oczywiście mogliśmy go użyć. Łatwy interfejs "wskaż i kliknij" otworzył świat komputerów osobistych na przeciętnego człowieka. Choć od tamtego czasu Windows mocno ewoluował, to gdyby użytkownika z 1995 roku przenieść w czasie i posadzić przed dzisiejszym pecetem z Windows 10, odnalazłby się w nim bez problemu. Oba systemy są bowiem zadziwiająco podobne, choć dzieli je technologiczna przepaść.

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia