Przed kilkoma dniami Facebook przyjął rekordową karę w wysokości 5 miliardów dolarów za wprowadzanie użytkowników w błąd odnośnie do możliwości kontrolowania prywatności danych osobowych. Mark Zuckerberg wprawdzie obiecał pomnożyć wysiłki, aby platforma stała się wzorcem prywatności dla całej branży, ale póki co nie odbudowało to zaufania użytkowników. Dotyczy to Facebooka jako całości. Jego kryptowaluta cieszy się jeszcze mniejszym zaufaniem, a na jaw wyszły kolejne obciążające firmę fakty.
Według ankiety przeprowadzonej przez Viber (tak, chodzi o twórców komunikatora będącego konkurencją dla WhatsAppa należącego do Facebooka) blisko połowa użytkowników nie ufa Facebookowi. Viber przepytał 2000 osób z USA i Wielkiej Brytanii, czy zaufaliby Facebookowi w kontekście ochrony ich danych przy korzystaniu z nowej usługi płatności. Chodzi tu konkretnie o kryptowalutę Libra, która wejdzie do obrotu w przyszłym roku. Niemal połowa Amerykanów (49%) twierdzi, że w ogóle nie zaufałaby Facebookowi, a zaledwie 3% z nich przyznaje, że byłoby skłonnych wypróbować płatności Librą. Jeśli chodzi o Brytyjczyków, to 49% badanych również nie ufa, że Facebook mógłby zapewnić bezpieczeństwo ich informacji, a zaledwie 1,4% z nich chciałoby wypróbować Librę. Ponadto 13,9% Amerykanów i 16,6% Brytyjczyków twierdzi, że zdecydowanie nie użyliby Libry do płatności.
Kiedy rozpatrzymy odpowiedzi ankietowanych według płci, okazuje się, że kobiety znacznie rzadziej ufają Facebookowi, a tylko 1,8% Amerykanek chce wypróbować Librę do płatności (w porównaniu do 3,2% Amerykanów). W Wielkiej Brytanii stosunek ten wynosi 1,1% kobiet i 1,7% mężczyzn. Jeśli chodzi o grupy wiekowe, najwięcej zaufania do Facebooka ma pokolenie Z, czyli najmłodsi, najmniej - milenialsi. Starsze pokolenie jest niewiele bardziej ufne. Wyniki nie są zaskakujące, biorąc pod uwagę powszechnie znany skandal z Cambridge Analytica w tle.
Finally. Here in SEC docs is what Facebook has painfully avoided public knowing and press has mostly missed documenting. Facebook data was ****SOLD**** to Cambridge Analytica. Can everyone please now say that Facebook personal data was sold rather than captured, transferred, etc? pic.twitter.com/h9pjSSA6V8
— Jason Kint (@jason_kint) July 24, 2019
Teraz stało się dodatkowo jasne, że Facebook nie tyle przez niedopatrzenie umożliwił firmie zewnętrznej gromadzenie danych w nielegalny sposób, co wręcz sprzedawał dane o swoich użytkownikach. Zostało to potwierdzone w dokumentach Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Facebook pragnie wprowadzić swoją walutę do oficjalnego i legalnego obiegu, dlatego już teraz prowadzi działania, które mają wzbudzić zaufanie zarówno do Libry, jak i samej firmy. Pytanie tylko, kto będzie miał na tyle odwagi, by korzystać z waluty kontrolowanej przez Facebooka.