Technologia którą operujemy na co dzień stale się rozwija, czyniąc nasze życie coraz łatwiejszym i bardziej komfortowym – dotyczy to również tego, w jaki sposób łączymy się z Internetem. W czasach gdy LTE powoli staje się standardem łatwo jednak zapomnieć o krajach, w których szybkie łącze (chociażby kablowe) dla wielu pozostaje jedynie marzeniem. Rzecz jasna Microsoft zdaje sobie z tego sprawę, w rezultacie próbując dopasować swoje produkty do rynków tego typu. Doskonałym tego przykładem jest stale rozwijana, androidowa aplikacja Skype Lite, czyli odchudzona wersja klasycznego komunikatora Microsoftu, stworzona na potrzeby mieszkańców Indii. Co ciekawe, mimo że przystosowano ją do obsługi sieci 2G, to najnowsza wersja aplikacji wzbogacona została o obsługę klipów Moji.
Sytuacja ta jest dosyć intrygująca, bowiem Moji to tak naprawdę swego rodzaju gify, pełniące rolę nieco bardziej zaawansowanych emotek – co przy tym istotne, przechowywane są one w Sieci, skąd pobieramy je podczas wysyłania. Jak łatwo przewidzieć, skutkuje to większym zużyciem transferu – to zaś stoi w całkowitej opozycji do zamierzeń Skype Lite. Oczywiście użytkowników aplikacji nikt nie zmusza do używania Moji, zaś dodatkowe możliwości zawsze warto mieć. Niemniej, odchudzona wersja komunikatora wciąż jest rozwijana, mało tego, zyskuje ona w tym procesie dosyć zaawansowane funkcje.
Nie wiadomo jeszcze, czy Skype Lite doczeka się swojej globalnej wersji – zainteresowanie nim poza granicami Indii jest jednak na tyle duże, że wydaje się to jedynie kwestią czasu. Co przy tym znamienne, chętnych nie brakuje nawet w USA. Możliwe, że płynność działania klasycznej mobilnej wersji Skype po prostu nie zadowala obecnych użytkowników…
341f31d.png)