Microsoft Stream, następca Office 365 Video

Microsoft Stream, następca Office 365 Video

Autor: Amadeusz Labuda

Opublikowano: 6/21/2017, 1:35 PM

Liczba odsłon: 1726

Microsoft, jak każda szanująca zarówno siebie, jak i swoich użytkowników firma, dba o dalszy rozwój oferowanych przez siebie produktów. W przypadku pakietu Office mamy do czynienia nie tylko z usprawnieniami istniejących już elementów składowych, lecz również z dodawaniem całkowicie nowych funkcji i aplikacji. Jedną nich jest zaprezentowany po raz pierwszy w zeszłym roku Microsoft Stream, będący sukcesorem Office 365 Video. Początkowo udostępniony w wersji Preview, doczekał się niedawno swej pełnoprawnej wersji, która dostępna jest dla użytkowników Office 365 Enterprise.

Co jednak wyróżnia z tłumu Microsoft Stream? Otóż projektowany był on z myślą o aspekcie najważniejszym dla firm - bezpieczeństwie. Wskutek tego już nawet samych opcji odpowiedzialnych za przydzielenie konkretnych użytkowników i ich uprawnień jest bez liku. Co ważne, odbyło się to bezstratnie dla dodatkowych opcji oferowanych przez program, ba, znalazło się nawet miejsce dla kilku przydatnych i dosyć nowatorskich funkcji. Najważniejszą z nich jest przekonwertowanie głosu znajdującego się w wideo na wyszukiwalny tekst. Dzięki temu po wpisaniu odpowiedniej frazy w polu wyszukiwania zostaniemy przeniesieni do odpowiedniego fragmentu nagrania. Przydatna może się również okazać opcja wykrywania twarzy. Dzięki niej możemy szybko przeskoczyć do fragmentu, w którym na filmie widoczna jest określona osoba. Mało tego, aby usprawnić ten proces, pod samym materiałem znajdują się odpowiednie kontrolki. Dodatkowo przydatny może się okazać swoisty spis treści zawierający transkrypcje wyciągnięte z całego oglądanego materiału.

Grafika promująca Microsoft Stream

Mimo iż Microsoft Stream nie jest programem zaliczającym się do klasycznych must-have, zapewne w wielu firmach (zwłaszcza powiązanych z obróbką wideo) okaże się przydatny. Ponadto jego zaimplementowanie do pakietu Office z pewnością podbije jego wartość z perspektywy potencjalnego kupca. Jakkolwiek by nie było, najważniejszym jest fakt, iż gigant z Redmond nie zaprzestaje prac nad swoim sztandarowym rozwiązaniem, nadal je ulepszając.

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia