Microsoft Band i Microsoft Band 2 mogą wyglądać, jak gdyby działały pod kontrolą Windows 10, jednak to tylko pozory. W rzeczywistości opaski mają swoje własne oprogramowanie, niebędące żadną z wersji tego systemu. Z drugiej strony pojawiały się już sugestie na temat implementacji Windows 10 w Band 2 lub jej kolejnych generacjach. To także straciło już rację bytu.
Band 2 wydaje się ostatnim produktem z linii inteligentnych opasek Microsoft... przynajmniej w najbliższym czasie. Jak powiedział wczoraj rzecznik Microsoft: "Kontynuujemy inwestowanie i wprowadzanie innowacji na platformie Microsoft Health, która jest otwarta na wszystkich partnerów sprzętowych i deweloperów dla urządzeń z Windows, iOS i Android. Kontynuujemy też sprzedaż Microsoft Band 2 i pozostajemy głęboko zobowiązani do wspierania naszych klientów i eksplorowania przestrzeni wearables". Stanowisko to należy odczytać między wierszami - pominięcie kwestii Windows 10 i Band 3 może świadczyć o tym, że firma porzuciła plany dalszego inwestowania w urządzenia ubieralne spod znaku Band.
Z nieoficjalnych doniesień wynika, że Microsoft zdecydowanie nie planuje wydania kolejnej opaski fitness w tym roku kalendarzowym. Co gorsza, firma miała też kilka tygodni temu rozwiązać grupę, pracującą nad wprowadzeniem do Band systemu operacyjnego Windows 10. Oznacza to, że nawet jeśli trzecia generacja opaski kiedyś powstanie, będzie ona nadal działać pod dyktando własnego firmware'u. Tym samym opaski tylko "współpracują" z Windows 10, a nie działają z systemem na własnym wyposażeniu, jak na przykład czyni to samodzielny pod tym względem HoloLens.
Pod koniec czerwca Panos Panay z Microsoft (przypadkowo?) pokazał światu domniemany prototyp opaski Band 3. Na tym jednak koniec rewelacji. Dział sprzętowy firmy z Panayem na czele bierze na warsztat całą masę prototypów, o czym świadczą choćby ujawnione kulisy powstawania urządzeń Surface. Istnieje więc jakaś szansa, że Band 3 jeszcze kiedyś się ukaże, ale wciąż pozbawiony choćby okrojonego Windows 10.
341f31d.png)