Jak odświeżyć system Windows 10 do stanu fabrycznego?

Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, jak bardzo na działanie systemu potrafi wpłynąć brak odpowiedniej jego konserwacji. Jednym z jej najważniejszych elementów jest regularne odświeżanie systemu, między innymi poprzez formatowanie dysków oraz resetowanie do stanu fabrycznego. W tym artykule postaramy się przygotować Was do tego działania jak najlepiej, aby zabierało jak najmniej czasu. Zaczynajmy więc.

Co trzeba wiedzieć?

Jak zdążyliśmy już wspomnieć, regularne odświeżanie systemu jest niezbędne do utrzymania jego nienagannej pracy. Dzieje się tak, ponieważ wiele aplikacji nie kasuje się w pełni, czasem zostają gdzieś schowane mniejsze pliki, zaś nawet pewne komponenty systemu Windows mogą ulec uszkodzeniu. W efekcie nasz komputer wraz z biegiem czasu zaczyna coraz częściej „zamulać”, nie chodzi tak szybko jak początkowo. Zdarza się nawet, iż od razu po jego uruchomieniu wyskakuje okienko o błędzie powiązanym z odwoływaniem się jakiegoś procesu do zrelokowanego/usuniętego uprzednio pliku. Możliwe jest też powstanie prawdziwego chaosu w kluczach rejestru po pozbyciu się niechcianych aplikacji czy też wersji testowych. Owszem, istnieje oprogramowanie, które w teorii jest w stanie poradzić sobie z tego typu utrudnieniami, jednak zwykle jego skuteczność jest niska; zdarzają się nawet sytuacje, w których jeszcze bardziej obciąża ono system zamiast go oczyścić.

Można sobie z tym oczywiście poradzić w pewien nieco brutalny, lecz pewny sposób - mowa tu mianowicie o sformatowaniu dysków twardych i ponownym zainstalowaniu systemu. Wiąże się to jednak z całym szeregiem problemów, jak chociażby konieczność wykonania przed tym procesem kopii zapasowej najważniejszych dla nas plików i ustawień. Właśnie dlatego w tym poradniku skupimy się raczej na przeprowadzeniu jedynie „odświeżenia”, czyli dużo łatwiejszej i wygodniejszej wersji formatowania. Przed całym procesem warto wykonać kopię zapasową plików, jednak nie jest to warunek konieczny. Przejdźmy więc teraz do działań praktycznych.

Odświeżenie systemu w praktyce

1. Pierwszym punktem naszej wycieczki jest udanie się do sekcji Ustawienia systemu Windows, by przejść do zakładki Odzyskiwanie.
2. Mamy tutaj do wyboru dwie opcje: Resetuj ustawienia komputera do stanu początkowego oraz Uruchamianie zaawansowane. Nas interesuje pierwsza opcja, wobec czego klikamy Rozpocznij.
3. Na ekranie wyświetli się nam teraz opcja wyboru jednego z dwóch rozwiązań: Zachowaj moje pliki oraz Usuń wszystko. Jeśli potrzebne są nam nasze pliki, wybieramy oczywiście pierwszą z nich, jednak dużo lepiej skutkuje opcja druga (jeśli nie chcemy stracić danych, należy wcześniej wykonać backup). Należy przy tym pamiętać, iż w obu przypadkach usunięte zostaną zainstalowane wcześniej programy.
4. W kolejnym etapie całego procesu system może zapytać nas również, czy chcemy oczyścić wszystkie dyski oraz czy ma po prostu usunąć pliki czy też całkowicie wyczyścić dysk. W obu tych przypadkach najlepszym wyjściem jest zezwolenie na jak najpełniejsze czyszczenie.
5. Przed rozpoczęciem właściwego procesu przywracania pojawi się jeszcze okno podsumowujące, na którym to możemy podejrzeć wybrane przez nas wcześniej opcje. Gdy potwierdzimy, działanie się rozpocznie.

Co z punktem przywracania?

Aby na przyszłość skrócić czas potrzebny do odświeżenia naszego komputera, możemy zastosować bardzo przydatną funkcję, mianowicie Utwórz punkt przywracania. Służy ona do stworzenia swego rodzaju kopii naszego systemu, która zostanie odtworzona w przypadku awarii bądź celem odświeżenia systemu. Co istotne, przed przywróceniem obrazu systemu warto wiedzieć, że podczas tego procesu usunięciu mogą ulec sterowniki lub programy (co na szczęście niekoniecznie musi się stać), natomiast nasze dokumenty czy zdjęcia pozostaną nietknięte. Jest to rozwiązanie o tyle lepsze od klasycznego formatowania czy przywrócenia do stanu fabrycznego, że nie będziemy musieli marnować czasu na przerzucanie naszych danych z miejsc, w których trzymaliśmy naszą kopię zapasową. Przejdźmy więc teraz do omówienia kolejnych kroków procesu.

1. Rozpoczynamy od wyszukania w pasku zadań odnośnika Utwórz punkt przywracania, po czym oczywiście klikamy go.
2. Naszym następnym celem jest wyłączenie ochrony dysków systemowych. Wobec tego klikamy zakładkę Ochrona systemu, zaznaczamy na liście dysk, na którym zainstalowany jest Windows, by następnie wejść w Konfiguruj.
3. Na tym etapie należy zaznaczyć opcję Włącz ochronę systemu oraz, rzecz jasna, potwierdzić wybór, klikając OK.
4. Następnie, pozostając w oknie Właściwości systemu, wybieramy Utwórz. Pozostaje nam tylko wpisać nazwę punktu przywracania, a następnie potwierdzić, klikając ponownie Utwórz. Gdy komputer poprawnie przeprowadzi całe działanie, zostaniemy o tym poinformowani stosownym komunikatem.

W tym momencie nasz punkt przywracania powinien być już gotowy do użycia. Dla pewności możemy go od razu przetestować, by w przyszłości uniknąć ewentualnych, przykrych niespodzianek.

1. Celem przywrócenia systemu należy wywołać okno Przywracanie systemu, czego dokonać możemy poprzez wpisanie w oknie Uruchamianie (Ctrl + R) polecenia rstrui.
2. Klikamy w nim Dalej, po czym wybieramy z wyświetlonej listy interesującą nas pozycję. Pomijając nazwę, którą jej nadaliśmy, wyświetlone zostają również data i godzina jej wykonania. Jeśli nie jesteśmy pewni, czy nie stracimy istotnego dla nas programu, możemy to sprawdzić, klikając Skanuj w poszukiwaniu zależnych programów (wcześniej, rzecz jasna, musimy wybrać interesującą nas pozycję).
3. Gdy przejdziemy do następnego okna, naszym oczom ukaże się podsumowanie. Aby kontynuować przywracanie, należy kliknąć Zakończ oraz Tak na następnym ekranie. W dalszym etapie procesu tego nie można przerwać i jest on nieodwracalny.

Osobną sprawą jest przywracanie systemu, korzystając z partycji recovery, którą to często znaleźć możemy w nowszych komputerach, głównie laptopach. Po odtworzeniu systemu za jej pomocą uzyskamy stan identyczny z tym, jaki zastaliśmy po pierwszym uruchomieniu komputera. Niestety, jest to rozwiązanie niepozbawione wad, bowiem w preinstalowanym Windowsie często znaleźć można całą masę oprogramowań, które do niczego nie są nam potrzebne, a dołączone zostały przez producenta sprzętu. Co gorsza, sporo z tych aplikacji może okazać się bloatware, czyli potencjalnie szkodliwym dla wydajności zapychaczem procesów. Na domiar złego, samo uzyskanie dostępu do narzędzia odpowiedzialnego za przywrócenie systemu przy pomocy partycji recovery bywa trudne, zwłaszcza jeśli nie mamy pod ręką instrukcji dostarczonej przez wspomnianego producenta. Dzieje się tak, ponieważ wykorzystuje się różne metody uruchamiania i właśnie dlatego zdecydowaliśmy się na pominięcie tej opcji.