Cortana, Alexa i Siri utrwalają seksistowskie stereotypy?

Cortana, Alexa i Siri utrwalają seksistowskie stereotypy?

Autor: Krzysztof Sulikowski

Opublikowano: 5/23/2019, 1:18 AM

Liczba odsłon: 2490

Popularni cyfrowi asystenci... a może raczej cyfrowe asystentki, które przemawiają kobiecym głosem i są projektowane do niesienia pomocy, wzmacniają seksistowskie stereotypy. Do takiego przynajmniej wniosku doszli autorzy nowego raportu ONZ. Większość popularnych asystentów, takich jak Siri, Alexa i Cortana, choć są tylko programami, postrzegana jest w formie sfeminizowanej, tak na poziomie głosu, jak i osobowości.

Badacze z UNESCO uważają, że asystentki cyfrowe zostały zaprogramowane, by były uległe i służalcze. Sama użyteczność aplikacji, z którą porozumiewamy się bardziej naturalnie, nie stanowi jednak problemu. Rzecz w tym, że według raportu asystentki mają grzecznie reagować na zniewagi, co oznacza, że utrwalają uprzedzenia płciowe i normalizują seksistowskie zachowania. Naszym zdaniem jest to jednak zbytnie uogólnienie, ponieważ Cortana wcale nie daje sobą pomiatać. W artykule o osobowości Cortany cytowaliśmy Deborę Harrison, jedną z projektantek aplikacji, która mówiła: Chcieliśmy z rozwagą podejść do tego, by nie czuła się ona w żaden sposób służalcza, dlatego nie zaszczepiliśmy jej dynamiki, której utrzymywania w społeczeństwie nie chcielibyśmy widzieć. W badaniu podkreślono natomiast, że Siri była wcześniej zaprogramowana tak, aby po nazwaniu ją "suką" odpowiadała użytkownikom zaczerwieniłabym się, gdybym mogła. To tylko jeden z przykładów.

Uległość Siri w obliczu nadużyć seksualnych i służalczość, wyrażane przez tak wielu innych asystentów cyfrowych projektowanych jako młode kobiety, w potężny sposób ilustrują uprzedzenia płciowe zakodowane w produktach technologicznych - twierdzą badacze. Do treści raportu nie odniosły się jeszcze zainteresowane firmy, tj. Apple, Amazon i Microsoft. Rzeczniczka Microsoftu mówiła za to wcześniej, że firma rozważała różne opcje głosowe Cortany i doszła do tego, że ​​głos kobiecy najlepiej wspiera nasz cel stworzenia cyfrowego asystenta, cokolwiek miałoby to znaczyć.

Autorzy raportu wzywają firmy technologiczne do podjęcia działań, w tym do zaprzestania domyślnego nadawania asystentom cyfrowym uwarunkowań żeńskich oraz do rozważenia bardziej neutralnych opcji. I tu najlepszym przykładem byłby chyba niewymieniony do tej pory Asystent Google. W jego przypadku mamy do wyboru kilka wersji głosowych, brzmiących bardziej męsko lub bardziej kobieco. W przeciwieństwie do poprzedniczek asystent ten wydaje się najbardziej neutralny i nieuwarunkowany płciowo. Słowem - robot. Bo czym innym są w końcu cyfrowi asystenci?

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia