Jak już wielokrotnie wspominaliśmy, problem z luką podatną na ataki Meltdown i Spectre , dotyczy wszystkich procesorów, a nie jak sądzono na początku tylko jednostek Intela. Wszystko skończyłby się dobrze na wypuszczeniu odpowiedniej łatki. Jednak ludzi na całym świecie sparaliżował strach na wieść, że poprawka ta, wprowadzająca specjalny mechanizm separacji na poziomie jądra systemu, będzie miała negatywny wpływ na wydajność. Więc poza naprawdę krytyczną podatnością na ataki, ukrywaną przez wiele lat, próba jej naprawienia miała mieć jeszcze bardziej dotkliwe konsekwencje.
Ostatecznie okazało się, że spadki wydajności nie będą tak odczuwalne jak się obawiano, wszystko w zależności od typu przeprowadzanych operacji. W codziennym życiu różnica nie powinna być zauważalna. Zasadne pytanie zadali użytkownicy Xboxa, który przecież wyposażony jest w procesor AMD Jaguar. Czy konsole Microsoftu również były podatne na ataki i po zaimplementowaniu łatki staną się mniej wydajne? Odpowiedź powinna odrobinę uspokoić wszystkich konsolowych graczy. Kierownictwo Xbox poinformowało na twitterze, że środki zapobiegawcze przeciw owym atakom zostały już wprowadzone i konsola jest bezpieczna:
FYI: The security architecture of Xbox already mitigates against the recent chip-related security vulnerabilities. #Xbox
— Mike Ybarra (@XboxQwik) 5 stycznia 2018
Jednak pozostaje kwestia wydajności. Czy zabezpieczenia wprowadzone w konsoli mają taki sam charakter jak te stosowane na komputerach osobistych? Wiadomość Mike'a Yabrra nie wyjaśnia tej kwestii wprost. Ale biorąc pod uwagę tak duże skupienie na kwestii wydajności Xbox One, One S i Xbox One X, Microsoft nie dopuści do żadnych odczuwalnych spadków płynności działania konsoli.