Windows XP odszedł wczoraj do lamusa i nie zyska już żadnych (bezpłatnych) aktualizacji. Mimo tego wciąż istnieje wiele serwisów internetowych, opartych o funkcje hostingowe XP. Dane pochodzą od zespołu Netcraft, badającego ruch sieciowy każdego miesiąca.
Rezultaty badań mogą zaskakiwać. Aktualnie (kwiecień 2014 r.) z Windows XP korzysta około 6 tysięcy serwerów, z czego 1/3 pochodzi z USA. 14 spośród nich odpowiada za strony agencji rządowych, wliczając w to system poczty elektronicznej rządu Utah. To nienajlepsze wieści, zważywszy na coraz mniejszą stabilność systemu. Windows XP, pozbawiony wsparcia technicznego, będzie coraz bardziej podatny na ataki exploitami.
Na tym jednak nie koniec. Badania wykazały, że 500 000 stron nadal wykorzystuje Windows 2000, system, którego wsparcie zakończyło się w 2010 r. Większość z tych serwerów korzysta z równie przestarzałego oprogramowania: Microsoft IIS 5.0 lub 5.1. Wreszcie 50 000 witryn stoi na jeszcze starszym Windows NT 4.0, którego wsparcie zakończyło się 10 lat temu. 75% owych witryn znajduje się na jednym serwerze w Norwegii.
Archaiczne strony z epoki Web 1.0, stojące na zatrzymanych w czasie serwerach, mogą tak bardzo nie dziwić. Niebezpieczeństwo pojawia się, gdy ważne serwisy czy usługi wykorzystują opuszczone i niestabilne środowiska.