Już niebawem do rąk graczy trafią pierwsze egzemplarze wyczekiwanej konsoli, Xbox One X. Dla wielu osób wiązać się to będzie przy okazji z ponownym, żmudnym ściąganiem gier i aplikacji z sieci ze starej na nową konsolę. Oczywiście proces ten można usprawnić, co zapowiedziane zostało już jakiś czas temu – potrzebny jest do tego jednak zewnętrzny dysk twardy, dla wielu przeszkoda nie do przeskoczenia. Jak się jednak okazuje, gigant z Redmond wpadł na jeszcze jeden, w gruncie rzeczy banalny pomysł, jak rozwiązać można kwestię transferu danych pomiędzy dwiema konsolami -wystarczy wykorzystać do tego celu domową sieć LAN.
Xbox One Insiders - Preview Alpha my fav 1710 feature being lit up at 6.00pm today, Network Transfer! Copy games & apps across your network!
— Brad Rossetti (@WorkWombatman) 25 września 2017
Opcja ta pojawiła się w jednej z ostatnich aktualizacji Xbox, przeznaczonej dla Insiderów kręgu Alpha Ring. Co istotne, przy jej wykorzystaniu obie konsole, zarówno wysyłająca jak i odbierająca dane, działać muszą w oparciu o tę samą wersję systemu. Co istotne, metoda ta zadziała zarówno w przypadku połączenia przy pomocy klasycznego kabla, jak i bezprzewodowo. Warto pamiętać, że nowa metoda transmisji znajduje się jeszcze w fazie testowej, przez co nie jest pewnym, czy zawita w systemie wraz z Fall Creators Update.
Pojawienie się możliwości przenoszenia danych pomiędzy konsolami Xbox z oczywistych względów nasuwa wniosek, że ma to zachęcić większą ilość osób do zakupu Xbox One X. Jest jednak również druga możliwość – niewykluczone bowiem, że jest to przystanek na drodze do zbliżenia konsoli funkcjonalnością do komputera, tym razem w kwestii zarządzania danymi. Kto wie, być może z biegiem czasu Xbox zyska możliwość obsługi kolejnych typów plików?