Pomimo poniesionej porażki jednym z ostatnich telefonów Microsoftu nie można odmówić jakości. Lumia 950 i 950XL były telefonami wyjątkowymi, lecz wady systemu operacyjnego, na którym bazowały, mocno je ograniczały. Miliony flagowych Lumii leżą teraz w szufladach niezliczonych fanów, którzy zmuszeni byli przejść na system konkurencji. Niektórzy najwidoczniej stwierdzili, że to ogromne marnotrawstwo i postanowili wyciągnąć z tych urządzeń jeszcze odrobinę życia. Efekty? Naprawdę zaskakujące!
Możliwość uruchomienia pełnego systemu Windows 10 na Lumii 950 i 950 XL nie jest już niczym zaskakującym i informowaliśmy o tym już kilkukrotnie. Jednak w ostatnich dniach pojawił się na YouTube nowy filmik, na którym możemy zobaczyć, że ten telefon stać na o wiele więcej. Co prawda, to wiele może być kwestią dyskusyjną, ale trzeba brać pod uwagę fakt, że urządzenie to nie było zaprojektowane, by działać w ten sposób. Co jest tak wyjątkowe?
Otóż okazało się, że na Lumii 950 XL z zainstalowanym systemem Windows 10 można spokojnie grać w gry! No i to w nie byle jakie gry, bo na powyższym filmiku widzimy, że udało się uruchomić legendarną, pierwszą część serii Fallout. Co prawda wygoda grania na tak małym ekranie może być kwestią sporną, ale sama możliwość naprawdę imponuje. Fallout to na pewno nie jest jedyny tytuł, który udało się uruchomić, bo przecież na wideo widzimy też ikony takich klasyków Half Life, Duke Nuken 3D, a nawet Counter-Strike. Ale odwieczne pytanie "Czy pójdzie na tym Crysis?" raczej pozostawimy bez konkretnej odpowiedzi. Wbudowany w Lumię 950 XL Snapdragon 810 i 3GB pamięci RAM to chyba jednak odrobinę za mało.
Owszem, nasze smartfony funkcjonalnością nie odbiegają teraz dużo od pełnych PC. Posiadanie czegoś o rozmiarach zbliżonych do smartfona, z pełnym desktopowym systemem operacyjnym, to naprawdę ciekawa koncepcja. Rozwijają ją projekty, takie jak GPD, o którym również wspominaliśmy kilka razy. Zresztą tajemnicza Andromeda, czyli składany smartfon Microsoftu, również najwidoczniej podąża tym tropem.
