Apple i Google już od dawna oferują wsparcie dla płatności mobilnych na poziomie ich systemów operacyjnych. Microsoft ma w tej kwestii spore zaległości do nadrobienia. Firma, odczuwając wyraźną presję, pracuje już nad swoim własnym rozwiązaniem, które w bliżej nieokreślonej przyszłości trafi do smartfonów i tabletów z Windows 10. Tuż po zapowiedzi nowego tabletu/hybrydy Lenovo Yoga 900 potwierdził to sam wiceprezes Microsoft, Joe Belfiore.
"Robimy sporo w tym temacie" - przyznał Belfiore w poniedziałkowym wywiadzie dla Re/code i The Verge - "Windows będzie miał swój własny pomysł na portfel. Widzieliście go wcześniej na telefonach. Zamierzamy rozwinąć go i unowocześnić". Niestety, nie wiadomo do końca, na jakiej zasadzie będzie działał ów system. Belfiore naprowadza nas jednak na ciekawy trop, przypominając o Windows Hello. Wbudowana w system Windows 10 funkcja rozpoznawania twarzy, siatkówki oka czy odcisku palca ma stanowić dobry przykład "technologii logowania, którą wbudujemy w urządzenia, by uczynić... płatności lepszymi". Można sądzić, że znana z Windows Phone 8 aplikacja Portfel otrzyma znaczącą aktualizację, w której skład wchodzić będzie opcja zapłaty NFC.
Na tym dobre wieści się kończą. Nowa aplikacja na Windows 10 ma nikłe szanse na zastąpienie karty płatniczej telefonem czy tabletem. Podczas gdy Apple i Google starały się stworzyć kompleksową i w pełni użyteczną aplikację, sygnowaną swoimi markami, Microsoft wie, że nie jest to takie proste. Wręcz przeciwnie! Płatności mobilne "są jedną z tych rzeczy, opartych na olbrzymiej sieci złożonych połączeń. Sądzę, że największe wyzwanie dotyczy tego, na jaki efekt możemy liczyć, by zapewnić wam dobre doświadczenie we wszystkich miejscach, w których chcielibyście, by to się wydarzało. A to jest problematyczne na skalę światową" - tłumaczy Joe Belfiore.
Istotnie, uruchomienie nowego systemu płatności jest niesamowicie złożonym procesem, który w wielu rejonach świata wiąże się z lokalnymi utrudnieniami. Microsoft zamierza jednak "pomyśleć nad szeregiem rozwiązań płatniczych". Przesłanie wiceprezesa firmy możemy odczytać między wierszami: Microsoft jest świadomy niewielkiego udziału Windows Phone na rynku mobilnym, dlatego nie może pozwolić sobie na implementację kosztownego i złożonego systemu, który pozwoliłby zamienić karty płatnicze na urządzenia mobilne. Wiadomo jednak, że aplikacja powstanie. Pozostaje tylko pytanie, na jak wiele będzie ona pozwalać? Tego dowiemy się niebawem.