Cel firmy Microsoft, jakim jest zredukowanie udziału Windows XP w rynku systemów operacyjnych do poziomu poniżej 10% i to jeszcze przed datą zakończenia jego wsparcia, może być nie tyle trudny do osiągnięcia, co wręcz nieosiągalny. Aktualny udział w rynku tego systemu wciąż utrzymuje się na wysokim, prawie 40-procentowym poziomie.
Po wyjawieniu swoich zamiarów, Microsoft usilnie stara się przekonać użytkowników do porzucenia tego 12-letniego już systemu. Niestety, ale najwyraźniej korporacja robi to dość nieudolnie, a patrząc na statystyki firmy NetApplications można odnieść wrażenie, że wręcz zachęca użytkowników do powrotu na Windows XP, bowiem jego udział w rynku systemów operacyjnych w lipcu wyniósł 37,19%, a więc o dwie setne procenta więcej niż w czerwcu. Jeśli taka tendencja będzie się utrzymywać, Microsoft z pewnością nie zdoła osiągnąć wyznaczonego sobie celu, na który pozostało mu już tylko nieco ponad osiem miesięcy.
Jeśli jednak rynek nie będzie chciał tak łatwo porzucić Windows XP, Microsoft - choć to bardzo mało prawdopodobne - być może podejmie decyzję o kolejnym już przesunięciu daty zakończenia rozszerzonego wsparcia dla tego systemu. Choć na razie firma obstaje przy swoim, to w ostatnim czasie, głównie pod naciskiem klientów, nie raz zmieniała podjęte przez siebie decyzje, zwłaszcza w przypadku konsoli Xbox One. Czy Waszym zdaniem taka sytuacja jest możliwa?