Zaledwie parę dni temu pokazywaliśmy, jak przywrócić klasyczne menu Start w Windows 11. Zdaniem wielu osób jego nowa wersja jest po prostu niedopracowana, niedająca się zbytnio personalizować i wyglądająca... po prostu inaczej. Rozwiązaniem tego było przywrócenie dawnego menu Start z kafelkami po prawej stronie i listą wszystkich aplikacji po lewej. Prawdopodobnie jednak Microsoft rezygnuje z tej alternatywy.
O ile alternatywą można było nazwać coś, co nie jest dostępne z normalnego interfejsu użytkownika, a wymaga włączenia w Edytorze rejestru, to tak, klasyczne menu Start można traktować jako alternatywę dla nowego projektu w Windows 11. Przywraca ona klasyczny układ w formie prawie niezmienionej w porównaniu do obecnej wersji z Windows 10. Pytanie, po co w ogóle Microsoft zostawił taką możliwość. Prawdopodobnie mogło chodzić o korzystanie ze starego menu, póki to nowe nie było jeszcze ukończone, albo o pozostawienie tej opcji dla użytkowników, tak aby po późniejszym dopracowaniu mogła trafić do ogólnodostępnych ustawień paska zadań i menu Start. Wygląda tymczasem na to, że ta druga opcja traci rację bytu.
Jak donosi redakcja Windows Latest, trick z rejestrem, polegający na utworzeniu wartości Start_ShowClassicMode i edytowaniu jej danych, nie przynosi już oczekiwanych rezultatów. Microsoft wyłączył funkcjonalność tego klucza w kompilacji 22000.65 wszystkich edycji Windows 11. Nawet jeśli wcześniej nanieśliśmy zmiany, to aktualizacja zbiorcza je cofnie i przywróci nowe menu Start. Zmiana ta odbyła się po cichu, bez żadnego komunikatu ze strony Microsoft.
Po tej zmianie nie sądzimy, by opcja miała wrócić — niestety. Całkowicie zrozumiałe jest, że gigantowi nie opłaca się utrzymywać tej ukrytej funkcjonalności, z której skorzysta pewnie promil użytkowników Jedenastki i która może prowadzić do różnego typu problemów. Poza tym trend odchodzenia od dynamicznych kafelków został przez Microsoft jasno zakomunikowany już w ponad rok temu, natomiast doczekał się implementacji w wersji Windows 10 October 2020 Update. Nowe menu Start jest kolejnym krokiem naprzód. Zamiast quasi-kafelków z jednolitym tłem i nowoczesnymi ikonami mamy tu po prostu same ikony w bardzo nowoczesnym interfejsie menu Start.
Oczywiście Microsoft swoje, a zdeterminowani użytkownicy swoje. Jeśli komuś naprawdę zależy na głębokich modyfikacjach interfejsu Windows, to nie przejmuje się ograniczeniami stawianymi przez producenta. Głównym zmartwieniem jest natomiast to, czy modyfikacje z użyciem zewnętrznego oprogramowania nie rozsypią wszystkiego (sama dostępność takiego softu to akurat najmniejszy problem).
341f31d.png)