Rozmycie to za mało. Teams pozwoli podmienić tło za nami

Rozmycie to za mało. Teams pozwoli podmienić tło za nami

Autor: Krzysztof Sulikowski

Opublikowano: 2/11/2019, 9:05 PM

Liczba odsłon: 10898

Funkcja rozmycia tła w połączeniach wideo debiutowała w Microsoft Teams, a od niedawna jest też dostępna w Skype. Filtr jest całkiem użyteczny, jeśli chcemy cały drugi plan potraktować blurem, ale tu jego możliwości się kończą. Microsoft najwyraźniej planuje pójść o krok dalej i umożliwić całkowitą podmianę tła.

Teams debiutował jako niepozorna aplikacja, ale szybko stał się kamieniem węgielnym platformy Office 365. Jedną z unikatowych funkcji, którą niedawno zyskał, jest możliwość rozmycia tła podczas połączenia wideo. Następnym krokiem w tej ewolucji będzie możliwość dostosowania tła, łącznie z jego podmianą. Mają to potwierdzać osoby związane blisko z Microsoft. Funkcjonalność ma zadebiutować w tym roku.

Chociaż wirtualny green screen może wydawać się mało istotną zmianą, to funkcja personalizacji tła może rzeczywiście zdobyć dla Teams parę punktów w środowisku korporacyjnym. Przykładowe scenariusze, w których przydatne jest rozmycie, już znamy. Możliwość całkowitego zastąpienia tła jest po prostu bardziej radykalną opcją dla tych, którzy nie tyle chcą odwrócić uwagę od drugiego planu, co skierować ją całkowicie na siebie. Można też spojrzeć na to z innej strony - własnym tłem możemy zakomunikować rozmówcy więcej niż rozmytą plamą czy bałaganem w biurze.

Możliwość rozmycia tła podczas rozmowy wideo pojawiło się w Teams we wrześniu 2018 roku. Jeśli natomiast chodzi o jego podmianę, to Microsoft jeszcze go publicznie nie potwierdził, ale źródła mówią o wprowadzeniu tej funkcji przed końcem tego roku kalendarzowego. Niewykluczone, że po Teams przyjdzie też czas na Skype.

Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży
Jak wykorzystać Copilot w codziennej pracy? Kurs w przedsprzedaży

Wydarzenia