Pliki na żądanie to jedna z najbardziej lubianych przez użytkowników OneDrive funkcja, która umożliwia uzyskanie dostępu do wszystkich plików zapisanych w chmurze bez konieczności pobierania i przechowywania ich na urządzeniach. Wszystkie pliki - w tym pliki online - dostępne są w Eksploratorze plików, zaś praca z nimi wygląda dokładnie tak samo, jak praca z każdym innym plikiem zapisanym na urządzeniu. Funkcja ta powróciła do OneDrive w aktualizacji Windows 10 Fall Creators Update, a teraz jest dostępna również dla komputerów Mac.
Głównym założeniem plików na żądanie jest zaoszczędzenie miejsca na naszym dysku HDD i/lub SSD. Krótko mówiąc, jej zadaniem jest umożliwienie dokonania wyboru, które z plików przechowywanych w chmurze mają być pobierane na nasze urządzenie. Co więcej, możemy zadecydować, czy dane pliki i/lub foldery mają być przechowywane wyłącznie lub częściowo online, czy też mają być od razu pobierane na stałe. Więcej na temat sposobów przechowywania pisaliśmy tutaj.
Implementacja plików na żądanie na komputerach Mac w zasadzie nie różni się od tej pecetowej. Tu również możemy uzyskać dostęp do wszystkich plików w OneDrive bez potrzeby ich pobierania i przechowywania na urządzeniu. Zawartość naszego magazynu w chmurze możemy też przeglądać za pomocą macowego eksploratora Finder, który pokazuje informacje na temat każdego pliku. Nowe pliki utworzone online lub na innym urządzeniu widoczne są jako "dostępne tylko online", dzięki czemu nie wykorzystują miejsca na lokalnym dysku.
Pliki na żądanie dostępne są tylko dla użytkowników macOS w wersji Mojave 10.4. Aktualizacja udostępniana jest od dzisiaj i do działania wymaga aktualnego klienta OneDrive.
341f31d.png)