Pisanie wiadomości w trybie offline i sporo optymalizacji w Microsoft Teams

Pisanie wiadomości w trybie offline i sporo optymalizacji w Microsoft Teams

Autor: Krzysztof Sulikowski

Opublikowano: 10/5/2020, 1:57 PM

Liczba odsłon: 2714

Organizacje wszelkich rozmiarów polegają dziś na Teams, aby zapewnić swoim użytkownikom połączenie i produktywność w ich miejscach pracy i nauki. W ostatnim czasie Microsoft intensywnie rozwija aplikację pod kątem praktycznych funkcjonalności, ale nie zapomina też o jej wydajnym działaniu. Chodzi o to, by Teams działał i uruchamiał się w miarę możliwości tak samo szybko niezależnie od mocy obliczeniowej urządzenia i prędkości internetu. Dlatego też gigant wprowadził ostatnio parę konkretnych ulepszeń, których celem jest "podwojenie wydajności" Teams.

Podczas gdy wprowadzamy nowe możliwości, aby zaspokoić rosnące potrzeby naszych klientów, pracujemy również nad zapewnieniem im wysoce wydajnego doświadczenia, które skaluje się poprzez urządzenia i poziomy łączności z Internetem. Ostatnio podwoiliśmy wydajność Teams za sprawą udoskonaleń, których możecie doświadczyć teraz, i będziemy informować was o przyszłych ulepszeniach w ramach tego comiesięcznego bloga.
— Zespół Microsoft Teams

Wprowadzone w ostatnim czasie aktualizacje związane z wydajnością obejmują zarówno urządzenia desktopowe (PC, Mac), jak też mobilne (Android, iOS). Są to optymalizacje pod kątem użycia baterii, renderowania wideo, przepływności połączenia i czasu uruchamiania, a także działania w trybie offline. Microsoft wyszczególnił:

  • Wsparcie dla trybu offline na desktopach. Ograniczone połączenie z Internetem jest rzeczywistością wielu użytkowników na świecie. W marcu pojawiła się możliwość uruchamiania desktopowego klienta Teams na Windows i macOS z ograniczoną przepustowością lub bez połączenia z Internetem. Udało się tego dokonać dzięki buforowaniu danych i kodu, a także adaptacji podejścia polegającego na lokalnym przechwytywaniu zapytań sieciowych, co poskutkowało poprawionym czasem uruchamiania aplikacji. Teraz gigant pracuje nad umożliwieniem użytkownikom tworzenia wiadomości, nawet gdy pozostają offline, oraz automatycznego wysyłania ich, gdy połączenie zostanie ponownie nawiązane.
  • Poprawiony czas uruchamiania na desktopach. Microsoft wdrożył wiele aktualizacji, aby poprawić czas otwierania klienta Teams na Windows i macOS. Usprawnienia polegają m.in. na odraczaniu mniej istotnych operacji, by zaczęły działać dopiero po uruchomieniu. Dokonano też optymalizacji przepływu kodu i działań po stronie serwera, wliczając w to migrację infrastruktury usług do Azure Front Door. Testy wykazały, że zmiany te poskutkowały skróceniem czasu uruchamiania aplikacji o 30%.
  • Optymalizacja renderowania wideo na desktopach. Podczas gdy rekordowa liczba użytkowników uczy się i pracuje w domu, wideo stało się kluczowym sposobem komunikacji z innymi. Bogate funkcjonalności wideo znane są jednak ze znacznego obciążania CPU i GPU. Aby to usprawnić, Microsoft dostosował użycie mocy obliczeniowej przez połączenia wideo i spotkania, zmniejszając ilość animacji i przenikających się warstw oraz upraszczając ogólne doświadczenie. Wprowadzono też zmiany w renderowaniu wideo, nakładkach UI na obrazie i sterownikach sprzętowych. Trafią one do klientów Teams na Windows i macOS już wkrótce.
  • Optymalizacje użycia baterii na iOS. Bycie połączonym w Teams jest kluczowe dla pracowników pierwszej linii i tych, którzy pozostają z dala od urządzeń stacjonarnych w ciągu dnia. Aby zmniejszyć użycie baterii na iOS przez Teams, Microsoft przeniósł znaczną ilość procesów w tle do usług w chmurze oraz zmniejszył częstotliwość synchronizacji statycznych informacji. Jego testy wykazały poprawę zużycia baterii o około 40%. Zmiany te możemy odczuć w najnowszej wersji Teams na iOS.
  • Optymalizacje pod kątem niskiej przepustowości na Androidzie. Teams działa lepiej, gdy połączenie z Internetem ma ograniczoną prędkość. Zmiany obejmują zmniejszenie latencji przy synchronizacji wiadomości i optymalizację synchronizacji konwersacji w tle oraz wzorów dostępu do bazy danych. Ulepszono też logikę rozpoznawania jakości sieci, co umożliwia scenariusze, takie jak przesyłanie plików przy inteligentnym zachowaniu balansu między wydajnością a niezawodnością w oparciu o dostępną przepustowość. Rozszerzenia te są dostępne w najnowszej wersji Teams na Androida.

Wygląda na to, że ograniczenia, które Microsoft zapobiegawczo wprowadził na początku pandemii do Teams i kilku innych swoich usług, jeszcze bardziej tracą na znaczeniu. Przypomnijmy, że w sierpniu wprowadzono aktualizowanie wskaźników obecności (czyli ikon statusu) w czasie rzeczywistym. Teraz, gdy korzystamy z najnowszych wersji klienta "Zespołów", odczujemy jeszcze większy skok wydajności.