To w sumie taka tradycja przypominająca, że Windows 10 Mobile niby umarł, a w sumie jeszcze żyje. Te pozostałe wciąż przy życiu egzemplarze telefonów z mobilnymi okienkami otrzymały właśnie, podobnie jak pozostałe wersje systemu Windows 10, aktualizację zabezpieczeń w ramach Patch Tuesdey. Jeśli z jakiegoś powodu nadal używacie starej Lumii, to sprawdźcie dostępność aktualizacji. Oczywiście nikt się raczej nie łudzi, że powiadomienie o tym, że jest nowy update, zwiastuje zmartwychwstanie serii. Na to nie ma co liczyć. Nowości w kompilacji 15254.582 to:
- Rozwiązano problem, który mógł uniemożliwiać rozruch lub ponowne uruchomienie urządzeń połączonych z domeną skonfigurowaną do używania "królestw" MIT Kerberos. Dotknięci tym byli zarówno członkowie domeny, jak i kontrolery domeny.
- Aktualizacje zabezpieczeń dla: Windows App Platform and Frameworks, Windows Storage and Filesystems, Microsoft Scripting Engine, Windows Input and Composition, Windows Wireless Networking, Windows Cryptography, Windows Datacenter Networking, Windows Virtualization, Windows Storage and Filesystems, the Microsoft JET Database Engine, Windows Linux, Windows Kernel, Windows Server, Windows MSXML, Internet Explorer i Microsoft Edge.
Tym samym Microsoft spełnia po prostu swój rodzicielski obowiązek, dbając o to, by jego telefony były bezpieczne. Nie planuje raczej wskrzeszać serii urządzeń, a prawdopodobnie do szuflady trafiła też idea Surface Phone. Jeśli chcemy microsoftowego doświadczenia w naszej kieszeni, to opcje są dwie - Microsoft Launcher na dowolnym telefonie z Androidem, a od niedawna można też rozważyć kupno Galaxy Note 10, który jest takim małym owocem (małym, choć znaczącym) współpracy Microsoftu i Samsunga.
341f31d.png)