W Microsoft panuje tendencja, by co parę lat wynajdywać koło na nowo. Często oznacza to udostępnianie produktów bez oczekiwanego zestawu funkcji i walkę użytkowników o rzeczy, które większość uważa za podstawowe i oczywiste... Takie choćby, jak wyświetlanie numeru wersji aplikacji.
Wypuszczanie nowych wersji aplikacji pozbawionych kluczowych funkcji to dosyć częsta praktyka wśród dostawców oprogramowania czy witryn internetowych. Nie chodzi bynajmniej o jakieś wydumane, trudne do implementacji ficzery, których brak zauważą bardziej zaawansowani użytkownicy (niestety, ostatnio najbardziej olewana grupa). Tu raczej chodzi o banalne rzeczy, które z niewiadomych przyczyn umknęły twórcom. Tak parę lat temu było w Skype, a ostatnio — również w Windows 11 z jego niefunkcjonalnym paskiem zadań. Mały regres zaliczył też Microsoft Store.
Część użytkowników zauważyła, że nowy Sklep Microsoft nie pokazuje numerów wersji zainstalowanych aplikacji. To oczywiście utrudnia sprawdzenie, czy mamy zainstalowaną najnowszą wersję z nowymi funkcjami, ale nie tylko. Czy ta informacja zdaniem Microsoftu niepotrzebnie zawraca głowę tzw. przeciętnemu użytkownikowi? A może deweloperzy nowej aplikacji sklepu na Windows 11 i Windows 10 po prostu to przeoczyli? Niezależnie od przyczyn dobra informacja jest taka, że numery wersji zaczęły być już wyświetlane.
Numer wersji znaleźć można teraz w sekcji "Informacje dodatkowe" na stronie aplikacji. Zmianę wprowadzono jednak tylko do wersji zapoznawczej Microsoft Store (Preview), jakby była to niesamowita funkcja wymagająca testów z Insiderami.
341f31d.png)