Po prawie rocznym programie pilotażowym Microsoft Forms stał się ogólnodostępny w kwietniu ubiegłego roku. Aplikacja weszła do Office 365 Business i Enterprise, pozwalając m.in. w ciągu kilku minut pozyskać dane od klientów, mierzyć satysfakcję klientów, organizować wydarzenia czy tworzyć spersonalizowane ankiety. Forms działają w przeglądarce i dostarcza użytkownikom zrozumiałe wykresy, dzięki którym łatwo można uzyskać wgląd w otrzymane odpowiedzi. Teraz to wszystko stało się dostępne również dla klientów rządowych, subskrybujących Office 365 U.S. Government.
Dla polskiego użytkownika ma to niewielkie znaczenie, bo nie subskrybuje on Office'a w wersji dla amerykańskiego rządu. Dobrze jednak wiedzieć, że Microsoft Forms uzyskał odpowiednie certyfikaty, pozwalające mu pracować w środowiskach GCC i GCC High. Jak wiemy, Microsoft udostępnia specjalne wersje Office 365 i usług Azure dla agencji rządowych. Nie są one jednak tak bogate, jak wersje biznesowe i konsumenckie. Każda bowiem pojedyncza aplikacja musi być zgodna z bardzo wyśrubowanymi standardami, przewyższającymi nawet wymagania korporacji.
Forms to całkiem użyteczne narzędzie także dla zwykłych użytkowników. Obok funkcji wymienionych we wstępie warto jeszcze wspomnieć o obsłudze "gałęzi" w kwestionariuszach i sakli Likerta, a także możliwości gromadzenia do 50 tysięcy odpowiedzi na każdy formularz. Forms wspiera też personalizację. Możemy dodawać własne motywy, logo i obrazy - to przydatne dla firm, które chcą w ankiecie zawrzeć własny wizerunek. Aplikacja zgodna jest z korporacyjnymi wymaganiami bezpieczeństwa, wspiera funkcje pokroju SOC FedRAMP i związane ze zgodnością oraz daje administratorom możliwość zarządzania licencjami użytkowników.
Aplikacja jest już ogólnodostępna dla klientów rządowych w środowiskach GCC oraz GCC High. Ci pierwsi mogą ją otworzyć, wchodząc na stronę forms.microsoft.com, ci drudzy - na forms.osi.office365.us. W obu przypadkach Forms można też uruchomić z launchera Office.
341f31d.png)