Gdy ludzie surfują po Internecie za pomocą przeglądarki, kwestią czasu pozostaje, kiedy natkną na stronę, próbującą coś zainstalować czy sprzedać... W tym tygodniu zespół Microsoft Malware Protection Center opracował nowy zestaw kryteriów, definiujących aktywność, którą można uznać za adware.
MMPC na swoim blogu zaczyna nieco lakonicznie: "[adware] to powiadomienia, promujące dobra lub usługi w programach innych, od nich samych." Tego typu reklamy powinny posiadać opcję zamknięcia w jasny sposób - np. 'X' w prawym, górnym rogu lub odnośnik 'Zamknij'.
Reklamy z powiadomieniami typu "Wydajność twojego PC jest słaba" muszą posiadać dołączoną informację, że są reklamami i nie mogą sugerować, że ostrzeżenie zostało wygenerowane przez nasz system. Wreszcie, jeżeli zainstalujemy reklamowany przez adware program, musi istnieć jasny sposób na jego odinstalowanie. Oprócz tego nazwa programu na liście deinstalatorów musi być tożsama z nazwą, wyświetlaną w reklamie.
Nowa polityka Microsoftu wejdzie w życie 1 lipca. Po tym dniu, jeżeli reklama, spełniająca kryteria adware, wyświetli się użytkownikowi, "program natychmiast zatrzyma się, a użytkownik otrzyma powiadomienie. Użytkownik - jeżeli tego sobie życzy - będzie mógł następnie wznowić program."
341f31d.png)