Pisząc o udostępnieniu bety Firefoksa dla laptopów ARM z Windows 10, pozwoliliśmy sobie zauważyć, że to połączenie nie osiągnęło dotąd specjalnie rewelacyjnych wyników. Nie ma co ukrywać, że minie jeszcze parę ładnych lat, nim wszyscy będą używać laptopów opartych na ARM. Microsoft daje pole do popisu partnerom sprzętowym, ale sam nie porwał się jeszcze na umieszczenie układów Snapdragon w swoich tabletach i laptopach. A może się jednak porwał, tylko o tym nie wiemy?
Pierwsze urządzenia Always Connected PCs może i były na swój sposób przełomowe, ale prawdziwego zastrzyku mocy spodziewać się można dopiero po układzie Qualcomm Snapdragon 8cx, który zasili nową generację sprzętu. Ale czy także sprzętu Microsoftu? Mimo wspólnych prac z Qualcommem na poziomie systemowym gigant nadal kurczowo trzyma się architektury Intela. Brad Sams z blogu Thurrott jest przekonany, że taki stan nie potrwa długo:
Ostatnia generacja chipów od Qualcomm, 835, nigdy nie stała się czymś wielkim, ale zarówno Microsoft, jak i Qualcomm wciąż brną naprzód i nie ma wątpliwości, że zrobili poważne postępy, jeśli chodzi o wydajność chipów i poziom OS - tak bardzo, że Microsoft ma walające się dokoła, prototypowe urządzenia Surface Pro, które używają chipów Qualcomm zamiast sprzętu Intela. Firma rozważała wymianę na chipy Snapdragona w urządzeniach Surface z niższej półki, ale jak dotąd z jakichś powodów nie wydała żadnych produktów, które by to robiły.
Perspektywie Windows 10 na ARM sprzyjają nowe możliwości - rozwój aplikacji jest dużo prostszy niż w czasach Surface RT, a swoje wsparcie dla platformy deklaruje wielu pierwszoligowych wydawców. Pytanie tylko, czy Microsoft zdecyduje się umieścić "pierwszy prawdziwie pecetowy układ od Qualcomm" w swoim sprzęcie, by dać przykład innym.
341f31d.png)