Internet i sieć w Windows Vista RC2

Internet i sieć w Windows Vista RC2

Autor: Paweł Wujczyk

Opublikowano: 10/11/2006, 12:00 AM

Liczba odsłon: 31390

Komputer nie podłączony do sieci jest ograniczony. Dopiero po nawiązaniu połączenia ze światem jednostka staje się potężnym narzędziem. Pobieranie informacji ze światowej pajęczyny, szybka wymiana danych w sieci lokalnej, korzystanie z poczty oraz komunikatorów to funkcje, które sprawiają że system pozwala nam efektywnie korzystać z wszelkich zasobów. Twórcy środowisk operacyjnych doskonale wiedzą, że sieć i Internet to niezbędne elementy jakie środowisko musi obsługiwać, dlatego też w swoich produktach stosują najnowsze rozwiązania starając się usprawnić i umilić naszą komunikacje z wirtualnym światem. Windows Vista posiada ulepszone mechanizmy sieciowe mające zapewnić użytkownikom większe bezpieczeństwo i szybszą pracę. Przyjrzyjmy się jak wprowadzone poprawki wpłynęły na komfort pracy.

Sieć

Zaraz po instalacji systemu sieć konfiguruje się automatycznie. Co prawda w czasie tego procesu zauważyłem podwójnie występujące okienko pozwalające nam wybrać lokalizacje 'pajęczynki' (pierwszy raz pojawiło się podczas finalizowania ustawień, drugi natomiast wraz z pierwszym uruchomieniem),  jednak połączenie działało od razu po pierwszym starcie systemu. System sam pobrał adresy IP oraz DNS i działał bez zarzutu. Po ręcznej zmianie adresów również nie było problemów z połączeniem. Dopiero przy próbie udostępnienia plików napotkałem pewne kłopoty. Mianowicie Windows Vista posiada nowe Centrum Sieci i Udostępniania, z którego w pierwszym momencie nie wiedziałem jak korzystać. Na szczęście wszystkie opcje zostały tak logicznie stworzone, że już po chwili nie miałem żadnych trudności z zarządzaniem siecią. Co więcej okazało się, że nowy moduł w systemie jest bardzo praktyczny. Za pomocą kilku kliknięć myszką można włączyć, wyłączyć udostępnianie plików, drukarek, zabezpieczyć wszystkie udziały hasłem czy też zmienić zaawansowane opcje sieci. Nowe centrum bardzo mi przypadło do gustu jest tam więcej opcji niż w systemie Windows XP i są o wiele łatwiej dostępne. 

Również udostępnianie plików jest bardzo proste i nikomu nie sprawi trudności. Jedynym minusem jaki zauważyłem podczas pracy z udziałami to dość mała ikonka symbolizująca współdzielony katalog. W Windows XP po udostępnieniu katalogu w eksploratorze widzieliśmy folder z charakterystyczną dłonią w jego dolnej części. W nowej wersji systemu zauważamy malutki rysuneczek dwóch ludzi. Ikonka ta jest zdecydowanie za drobna co może powodować przeoczenie udostępnionych plików.

Przyjrzyjmy się teraz sytuacji, w której chcielibyśmy z Windows Vista zrobić serwer domowej sieci. W Windows XP nie był to skomplikowany proces, wystarczyło, że ustawiliśmy odpowiednie adresy IP dwóch kart sieciowych oraz udostępniliśmy połączenie internetowe innym użytkownikom sieci. Również tym razem udostępnienie połączenia nie sprawiło mi większych trudności. Niestety nie udało mi się wyświetlić pełnej mapy sieci, co mnie odrobinę zastanowiło ponieważ w poprzednich wersjach nie było z tym problemów. Jednak rysunek lokalnej 'pajęczynki' nie jest wymagany do poprawnego jej działania, a to spisywało się bez zarzutu.

Internet

Przyjrzyjmy się teraz aplikacjom niezbędnym do korzystania z zalet Internetu. Pierwszym z narzędzi będzie oczywiście przeglądarka internetowa. Do każdej wersji Windows dodawany jest Internet Explorer, jak każdy dobrze wie w Windows XP program ten był beznadziejny. Przeglądarka, która jest składnikiem starszej wersji Windows jest aplikacją tak dziurawą i tak podatną na wirusy, że nikomu nigdy nie polecałem użycia jej. I chociaż do narzędzia stworzono szereg poprawek to i tak program był okropny. A na dodatek był 'zacofany', nie obsługiwał zakładek, ciężko się nim nawigowało. Sytuacja zmieniła się po udostępnieniu przeglądarki w wersji siódmej. Aplikacja została obdarzona nowym wyglądem, obok paska adresu pojawił się pasek wyszukiwania (jak Firefox'ie), został zmieniony moduł odpowiedzialny za drukowanie, w końcu dodano zakładki i najważniejsze poprawiono bezpieczeństwo! Dzięki tym wszystkim elementom Internet Explorer w wersji siódmej stał się poważnym konkurentem dla Firefox'a oraz Opery. Przeglądarka Microsoftu dodawana jako składnik do systemu nie będzie już zmuszała użytkowników do szukania bezpieczniejszego programu więc użytkownicy mogą nie chcieć szukać zamiennika. Internet Explorer domyślnie instalowany w Windows Vista jest dobrą aplikacją, używając od lat przeglądarek alternatywnych po instalacji RC2 nie odczuwałem wielkiej potrzeby instalacji zamiennika i bez żadnych niedogodności korzystałem z produktu potentata z Redmond.

Kolejną niezbędną aplikacją w systemie operacyjnym jest czytnik poczty. W Windows Vista funkcję tę pełni Windows Mail, który jest następcą znanego wszystkim Outlook Express'a. Starsza wersja klienta pocztowego podobnie jak Internet Explorer w wersji szóstej i niższej, była bardzo dziurawa i nie była polecanym programem do czytania listów. W tym przypadku niestety nie mogę wypowiedzieć się na temat bezpieczeństwa aplikacji. Sądzę jednak, że kroki poczynione w stosunku do całego systemu w sprawie ochrony, spowodują również poprawę bezpieczeństwa w tym narzędziu. Windows Mail posiada identyczny układ jak jego poprzednik, jednak zmieniły się w nim paski służące do zarządzania listami. Należy również zauważyć, że w aplikacji została dodana nowa kontrolka pomagająca wyszukiwać wpisane frazy w wybranych lokalizacjach. Funkcja ta została zastosowana w najlepszy sposób jak tylko się dało. Mianowicie w prawym górnym rogu okna, zostało umieszczone pole tekstowe, w które możemy wpisywać szukane wyrazy. Wraz z dodawaniem kolejnych liter lista pozycji, w których wybrane ciągi znaków znajdują się - maleje. W aplikacji został zastosowany ten sam mechanizm jaki użyto w wyszukiwarce umieszczonej w menu Start.  Aplikacja jest prostym czytnikiem, nie posiada żadnych zaawansowanych opcji. Zgodnie z zamysłem program pozwala wysyłać i odbierać listy i tą funkcję spełnia wyśmienicie (pomijam kwestię bezpieczeństwa, której jak już wspomniałem nie jestem w tym momencie przeanalizować). Ludzie potrzebujący prostego narzędzia do zarządzania swoją pocztą na pewno będą zadowoleni z programu. Jego obsługa jest prosta i logiczna, aplikacja posiada przejrzysty oraz estetyczny interfejs.

Ostatnim programem jaki omówimy jest narzędzie, które uruchamiane jest codziennie przez użytkowników Internetu jest komunikator internetowy. W Polsce największa popularnością wśród tego typu programów cieszy się Gadu-Gadu, na świecie jednak używany jest Windows Messenger czy też coraz częściej jego następca Windows Live Messenger. W Windows Vista właśnie najnowsza wersja tego komunikatora jest polecana. Co prawda program nie jest domyślnie zainstalowany w systemie jako jego składnik, jednak w menu Start oraz w oknie Welcome Center znajduje się odnośnik, który chyba miał przenosić nas na stronę, gdzie moglibyśmy pobrać aplikację. Niestety wspomniany link Windows Live Messenger Download zamiast na stronę komunikatora przenosi nas na  Windows Live Ideas, gdzie w żaden sposób nie możemy pobrać programu. Jednak nie zniechęcając się pobrałem aplikację z polskiej strony Windows Live Messagner po czym zainstalowałem ją. Przyjrzyjmy się bliżej temu komunikatorowi. Aplikacja podobnie jak w Gadu-Gadu posiada w głównej części okna listę kontaktów pozwalających analizować dostępność i zajętość swoich przyjaciół, podobnie jak polski produkt mamy możliwość ustawiania opisów oraz dźwiękowego powiadomienia o nowej wiadomości. Co charakteryzuje aplikacje? Na pewno ważnym elementem tego komunikatora jest bezbłędne przesyłanie plików niezależnie czy znajdujemy się za NAT'em czy też nie. Dodatkowo oprócz prostego przesyłania danych (pliki przeciąga się bezpośrednio do okienka rozmowy) możemy korzystać z folderów udostępnionych czyli katalogów wspólnych z wybranym rozmówcą. Po przeniesieniu tam plików, informacje te również znajdą się na dysku wybranego kontaktu. Aplikacja umożliwia również prowadzenia rozmów telefonicznych, wideokonferencji oraz grania w proste gry poprzez Internet. Dodatkowo obsługuje skórki oraz pozwala nam dodać avatar, który będzie wyświetlany podczas rozmowy. Windows Live Messenger'a używam od chwili jego ukazania i bardzo mi się podoba, szczerze mówiąc uważam go za narzędzie o wiele lepsze niż Gadu-Gadu i wolę komunikować się za jego pomocą. Oczywiście program ten nie ma szans na zaistnienie na polskim rynku zdominowanym przez 'gadulca' jednak pomiędzy grupą znajomych, również preferujący ten program, można bez problemu za jego pomocą z sukcesem się porozumieć.

Omawiając kwestie Internetu nie można nie wspomnieć o Aktualizacjach automatycznych. Pierwszy raz system próbuje połączyć się z serwerami Microsoftu już podczas instalacji. Aktualnie pobiera w tym czasie sterowniki, które nie znalazły się na dysku DVD. Następnie już w czasie działania w przypadku wypuszczenia poprawek stara się je również pobrać. Narzędzie działa bardzo dobrze, nie można mu nic zarzucić. Praktycznie jest to ten sam moduł, który znamy z Windows XP ze zmienionym wyglądem.

Również Firewall znany z poprzedniej wersji Windows został przeniesiony do 5477.

Sieć w Windows Vista została potraktowana bardzo poważnie i programiści przyłożyli się do stworzenia dobrze działających modułów. Nowe centrum sieciowe jest bardzo praktyczne i łatwe w obsłudze. W jednym miejscu zostały zebrane wszystkie elementy potrzebne do zarządzania 'pajęczynką'. Udostępnianie plików jest proste, logiczne i na pewno nie sprawi nikomu trudności. Dodatkowo system został wyposażony w szereg aplikacji pomocnych przy korzystaniu z Internetu. Na szczególną uwagę zasługuje kolejna wersja przeglądarki Internet Explorer, która jest o wiele bezpieczniejsza i posiada więcej funkcji od poprzedniczki. Zainteresowanych zachęcam również do instalacji komunikatora Windows Live Messenger, (który można pobrać dla Windows XP) i przetestowanie tej ciekawej aplikacji.