Komputer już dawno przestał być tylko edytorem tekstu i narzędziem pracy w
firmach. Systemy operacyjne są teraz skierowane do użytkowników domowych i muszą
spełniać ich wymagania. Dlatego też we wszystkich współczesnych środowiskach
pojawiają się aplikacje pozwalające zasiadającym przed komputerami otworzyć
swoje pliki graficzne, dźwiękowe czy też filmy wideo. Narzędzia te są wbudowane
w system i mają przyczynić się do komfortu pracy ze środowiskiem. Przyjrzyjmy
się zatem, czy programy, które potentat z Redmont scalił z Windows Vista
spełniają nasze oczekiwania.
Każdy z nas na dysku posiada setki a nawet tysiące różnego rodzaju zdjęć.
Elektroniczne 'fotki' już dawno wyparły z użycia ich papierowe odpowiedniki.
Coraz więcej ludzi posiada cyfrowe aparaty a tym samym, coraz więcej naszych
wspomnień zamiast na papierze fotograficznym utrwalonych jest na dyskach
komputerów. Z tego też powodu w systemie musi znajdować się przeglądarka
grafiki pozwalająca nam w łatwy i przyjemny sposób obejrzeć zdjęcia z
tegorocznych wakacji. W Windows Vista funkcję tą pełni narzędzie Windows
Photo Gallery. Aplikacja wyglądem nawiązuje do
Windows Media Player'a w
wersji jedenastej. W
dolnej części odnajdujemy przyciski pozwalające przemieszczać się pomiędzy
kolejnymi zdjęciami, obracać je czy też uruchomić pokaz slajdów. Program pozwala
zmieniać płynnie wielkość miniaturek oraz dostosowywać wygląd całego obszaru
roboczego. Możemy pokazywać obok zdjęć ich właściwości, nazwy albo też wybrać
widok z samymi rysunkami. Windows Photo Gallery pozwala nam sortować
pliki według naszej oceny (rating), przypisanym
tagom czy też standardowym
sposobem według daty modyfikacji, nazwy, wielkości. Aplikacja zachwyca wyglądem
oraz funkcjonalnością. Jest to naprawdę świetny program do przeglądania zdjęć.
Jednak oprócz podstawowych opcji narzędzie posiada również funkcje bardziej
zaawansowane. Pozwala mianowicie np. na zmianę kontrastu, nasycenia czy barwy
wybranych zdjęć. Za jego pomocą możemy również zredukować efekt czerwonych oczu,
czy też przyciąć obraz. Oczywiście nie są to funkcję profesjonalne, takie jakie
możemy spotkać w wyspecjalizowanych narzędziach. Jednak w zastosowaniach
domowych do
szybkiej korekty wybranego rysunku nadają się idealnie. Na uwagę
również zasługuje nowy pokaz slajdów. W Windows Vista oprócz standardowej
prezentacji slajd po slajdzie, mamy do wyboru kilka schematów, które pozwalają
oglądać zdjęcia w bardziej efektowny sposób. Wybierając odpowiedni z nich możemy
na ekranie podziwiać dynamiczne przejścia obrazów czy też artystycznie ułożone
rysunki. Kolejnym ważnym elementem w aplikacji jest umieszczenie kilku
przycisków w górnej części okna pozwalających wydrukować, nagrać czy też
wysłać
pocztą wybrane zdjęcia. Co więcej możemy obrazy lub filmy wyeksportować do
programu Windows Movie Maker, w którym z wybranych elementów możemy
utworzyć film. Windows Photo Gallery jest idealną przeglądarką grafiki
oraz wideo. Posiada funkcje jakie są wymagane od tego typu programów a także
oprócz tego dodatkowe opcje, które umilają pracę i pomagają wykonać podstawowe
czynności z oglądanymi zdjęciami. Co ważne, programiści potrafili znaleźć
granicę pomiędzy narzędziem profesjonalnym a programem dla przeciętnych
użytkowników. Dzięki temu możemy korzystać z aplikacji prostej posiadającej
kilka zaawansowanych funkcji.
Kolejną aplikacja multimedialną, z której korzysta wielu użytkowników jest
Windows Media Player. Każdy z czytelników
na pewno dobrze zna ten program, wielu jednak nie lubi go, woli natomiast
WinAmp'a czy też inne narzędzie. Początkowo również nie przepadałem za
odtwarzaczem Microsoftu, wydawał mi się nie logicznie skonstruowany i wolno
działał. Jednak wersja jedenasta ze zmienionym menu przypadła mi do gustu.
Program działa szybko i bardzo stabilnie, posiada sprawnie działającą bibliotekę
i możliwość szybkiego tworzenia playlist.
Dodatkowo usprawniony mechanizm
wyszukiwania pozwala na natychmiastowe odnalezienie piosenki wśród tysięcy utworów
znajdujących się na naszych dyskach. Dla użytkowników, przyzwyczajonych do
mniejszego rozmiaru odtwarzacza pozwala na uruchomienie widoku kompaktowego, w
którym program przybiera wielkość wspomnianego już WinAmp'a. Aplikacja również
pozwala na minimalizację do postaci w której najważniejsze przyciski znajdują
się na pasku zadań i stamtąd bezpośrednio możemy programem sterować. Jest to
bardzo wygodne ponieważ
pozwala nam mieć bardzo szybki dostęp do sterujących
przycisków. Dodatkowo możemy w tym widoku uruchomić wizualizację wyświetlaną po
najechaniu na pasek odtwarzacza. Również moduł odpowiedzialny za wyświetlanie
filmów działa bardzo dobrze pozwalając nam na dodanie do listy odtwarzania wielu
pozycji. Dzięki temu wygodnie możemy oglądać kolejne odcinki serialu, nie będąc
zmuszonym do wstawania z fotela. Aplikacja podobnie jak Windows Photo
Gallery
oprócz podstawowych funkcji posiada dodatkowe narzędzia pozwalające wykonać
niestandardowe czynności. Korzystając z przycisków umieszczonych w górnej części
okna możemy w szybki sposób nagrać utwory na płytę, zrzucić wybrane pozycję z
płyty CD czy też zsynchronizować bibliotekę z odtwarzaczem przenośnym.
Windows Media Player jest również bardzo
dobrą aplikacją spełniającą funkcje jakie zostały jej powierzone.
Przyjrzyjmy się teraz modułowi Windows Media Center. Narzędzie to
będzie
dostępne tylko w wersji
Windows
Vista Home Premium
oraz
Windows Vista Ultimate, jednak jest na tyle ciekawe, że zasługuje na naszą
uwagę. Windows Media Center jest to dodatkowe środowisko w
systemie, które ma za zadanie zarządzać naszymi plikami multimedialnymi. Po jego
uruchomieniu na całym ekranie (na zrzutach ekranu dodatkowo widoczny jest pasek
zadań, który w rzeczywistości nie jest wyświetlany) pojawia się aplikacja z dużymi kontrolkami, za
pomocą, których bez problemu możemy sterować odtwarzaniem plików dźwiękowych,
wideo czy też graficznych. Moduł ten przeznaczony jest do sterowania kinem
domowym. Idealną
konfiguracją jest sytuacja, w której komputer został podłączony
do plazmowego telewizora oraz wieży stereo a także posiada bezprzewodową
klawiaturę. Wtedy to właśnie możemy sterować wszystkimi plikami multimedialnymi
nie ruszając się z kanapy czy też fotela. Windows Media Center oprócz
oglądania filmów, zdjęć czy słuchania muzyki pozwala nam na granie w proste gry
czy też wypalenie płyty z danymi. Omawiany moduł jest już dostępny jednak aby z
niego korzystać trzeba zakupić odpowiednią wersję systemu
Windows XP. W Windows Vista jest on traktowany
jako dodatek i różni się odrobinę od starszej wersji. Windows
Media Center
w nowej wersji systemu jest środowiskiem, który po odpowiedniej konfiguracji
sprzętu pozwala stworzyć z naszego salonu prawdziwe centrum rozrywki. Za jego
pomocą w łatwy sposób uruchomimy film, odtworzymy płytę czy też zaprezentujemy pokaz
slajdów. Moduł ten jest bardzo odważnym projektem wykonanym przez Microsoft i
uważam go za udany. Przy jego tworzeniu zostały postawione proste cele takie jak
łatwa obsługa, przyjemny dla oka wygląd, wszechstronność czy multimedialność i
wszystkie z nich zostały zrealizowane.
Kolejną aplikacją pozwalającą zarządzać naszymi zbiorami audio i video jest
Windows Movie Marker. Program ten podobnie jak Windows Media
Player jest na pewno znany przez większość czytelników, ponieważ jego
poprzednia wersja jest aktualnie składnikiem Windows XP.
Nowy bulid narzędzia oprócz dostosowania interfejsu nie zmienił się. Wszystkie
przyciski umieszczone są w tym samym miejscu. Nie należy oczekiwać, że ta
aplikacja zmieni się kiedykolwiek ponieważ jest ona dopracowana i spełnia swoje
funkcje. Program ma za zadanie pomóc początkującym użytkownikom stworzyć
prosty film z
przygotowanych wcześniej elementów. Jako komponenty możemy użyć plików
muzycznych, graficznych oraz oczywiście - wideo. Aplikacja jest bardzo łatwa w
obsłudze. W dolnej części posiadamy Serię ujęć gdzie metodą przeciągnij i
upuść przenosimy wybrane przez nas elementy. Pomiędzy poszczególne pozycję
możemy w ten sam sposób dodać różnego rodzaju przejścia.
Windows Movie Marker jest narzędziem prostym skierowanym do zwykłego
użytkownika, więc nie posiada zaawansowanych opcji. Dobrym przykładem
nieskomplikowanego
charakteru programu jest sposób w jaki ustalamy, który z dźwięków (z filmu czy z
pliku muzycznego) ma być odgrywany. Nie ma tutaj ścieżek dźwiękowych, które od
razu przychodzą nam na myśl przy tego typu elementach, jest natomiast suwak
balansu za pomocą, którego decydujemy ile muzyki będzie dobiegać z
poszczególnych źródeł. Rozwiązanie proste, aczkolwiek podczas amatorskiego
tworzenia wideo sprawdza się bardzo dobrze. Program będzie składnikiem tylko
trzech
wersji systemu Windows Vista: dwóch
przeznaczonych dla użytkowników domowych (Home
Basic, Home Premium)
oraz jednej w pełni wyposażonej (Ultimate).
Microsoft więc kieruje aplikację do użycia przez amatorów, którzy chcą w swoim
zaciszu stworzyć nieskomplikowany film. Program idealnie nadaje się do tworzenia
pokazu slajdów czy też łączenia poszczególnych filmików w zgrabnie wyglądającą
całość. Osobiście narzędzie pomogło mi w stworzeniu kompozycji teledysków kilku
wykonawców.
Ostatnią
aplikacją jakiej się przyjrzymy będzie Windows DVD Marker. Programu tego
nie było w poprzednich
wersjach
systemu Windows XP. Narzędzie służy do tworzenia
publikacji i nagrywania ich na płyty DVD. Aplikacja podobnie jak Windows
Movie Marker nie posiada zaawansowanych opcji. Cały proces tworzenia filmu
polega na dodaniu plików (graficznych, muzycznych oraz wideo), stworzeniu menu i
wypaleniu materiału na płytę. Wszystko to można wykonać w przeciągu kilku minut.
Najwięcej możliwości dostosowania mamy przy wyborze schematu menu, za pomocą
którego będziemy później nawigować
pomiędzy poszczególnymi plikami. Wybór tutaj mamy naprawdę duży i sądzę, że
każdy znajdzie układ, który będzie mu odpowiadał. Bardzo przydatną opcją jest
funkcja podglądu za pomocą, której tuż przed nagrywaniem krążka DVD możemy
obejrzeć efekty naszej pracy, które później przeniesiemy na płytę. Oczywiście
jeżeli jakiś element nie będzie nam odpowiadał będziemy mogli cofnąć się w
procesie tworzenia nagrania i poprawić wybrany plik.
Windows
Vista posiada zbiór narzędzi pozwalający zarządzać naszymi plikami
multimedialnymi. Wszystkie one są przemyślanie zrobione oraz łatwe w obsłudze.
Aplikacje spełniają powierzone im funkcje oraz posiadają dodatkowe opcję, które
rozszerzają możliwości programu. Microsoft chciał stworzyć programy, które mają
służyć w ściśle określonych celach i udało mu się to. Programiści nie pisali
aplikacji profesjonalnych pozwalających zrobić z dźwiękiem i obrazem 'wszystko'.
Wyposażyli za to system w narzędzia, które przydają się przy podstawowych
operacjach. Podobnie jak nieśmiertelny Paint czy też Notepad te
aplikacje będą używane przez wielu do wykonywania nieskomplikowanych zadań z
dźwiękiem i obrazem. Muszę przyznać, że oprócz zainstalowania nowych kodeków,
nie musiałem instalować żadnego programu służącego do zarządzania czy też
edytowania danych dźwiękowych i graficznych.