Na kilka dni przed światową premierą Xbox One Microsoft postanowił przybliżyć użytkownikom konsolową wersję przeglądarki Internet Explorer. Dużo funkcji znanych jest z klasycznej wersji dla systemu Windows; przeglądarka współpracuje również z Kinectem.
Rozwój Internet Explorera to od ponad roku jedno z najbardziej priorytetowych zadań w Redmond. Do wersji oznaczonej numerem 10 przeglądarka była produktem zaniedbanym i wyglądającym na zapomniany. Od tej wersji aplikacja sprawnie się rozwija i powoli zaczyna konkurować z Mozillą Firefox czy Google Chrome. Trzeba też zauważyć, że dodanie Internet Explorera do konsoli Xbox 360 zajęło Microsoftowi aż siedem lat.
Firma na blogu IE wyszczególniła najważniejsze cechy usprawnionej wersji przeglądarki dla konsoli Xbox One. Zwiększyliśmy liczbę wspieranych standardów internetowych prawie trzykrotnie w porównaniu do edycji IE dla Xboksa 360. Dodaliśmy funkcje, które znane są z wersji komputerowej - przypinanie witryn, obsługa wielu zakładek, tryb prywatny, blokowanie plików cookies i Do Not Track. Nowa wersja obsługuje też technologię SmartScreen, więc przeglądarka może być obsługiwana za pomocą telefonu lub tabletu - podaje Microsoft.
Internet Explorer w Xbox One współpracuje też z sensorem ruchu Kinect. Na przykład, jeżeli użytkownik chce przejrzeć wiadomości na stronie serwisu BBC, wystarczy powiedzieć "Browse to BBC". Kinect jeszcze przez jakiś czas nie będzie wspierał języka polskiego, o ile w ogóle kiedykolwiek będzie. Przechodzenie między stronami za pomocą głosu również jest proste - Microsoft twierdzi, że przeglądarka będzie rozpoznawać stronę po wypowiedzeniu kilku słów znajdujących się w adresie lub nazwie odnośnika w folderze ulubionych witryn. Oczywiście za pomocą gestów można sterować stroną - przybliżać, oddalać, przewijać, 'przyciskać odnośniki'.
